Służba szeregowych bez ograniczeń?
Szeregowi zawodowi będą mogli pełnić służbę wojskową bez ograniczeń czasowych – przewiduje projekt nowelizacji ustawy, którą w Sejmie złożyło PiS. Dokument znosi 12-letni limit czasowy, jaki obowiązywał żołnierzy tego korpusu. Dzięki zmianom część z ...
Umiarkowany_Islam z- #
- 120
- Odpowiedz
Komentarze (120)
najlepsze
Biorąc pod uwagę powyższe mam poważne wątpliwości czy ci żołnierze zostaną dużo dłużej. Byli wywalani po 12 latach żeby nie dostać wcześniejszej emerytury. Poza tym partie polityczne zorientowane na resorty siłowe i antydemokratyczne zawsze zaczynają od przywilejów dla funkcjonariuszy żeby kupić ich lojalność. Standard czyli powrót do PRL.
- mamy dużą liczbę wyszkolonych rezerwowych w kwiecie wieku
- nie blokujemy miejsca młodym chętnym
- nie ma problemów z autorytetem oficerów, którzy są starsi niż szeregowi
- żołnierz ma jasną perspektywę zawodową, po zakończeniu służby może się bezproblemowo wdrożyć do innej roboty
- nie trzeba im płacić wojskowych emerytur i ch. wie czego
- regularna
Argument "ad absurdum". Mamy zamknąć
To służy wymianie kadr. Do wojska przychodzą nowi, młodzi, silni, motorycznie przygotowani ludzie, a kraj dostaje coraz większą liczbę rezerwistów, których można powołać na czas wojny i coś z nich bedzie.
Bo PISowi i niektórym się wydaje, że trzeba zrobić szkolenia dla ludzi i będziemy mieli wojsko :D
Szkolenie żołnierza nie trwa miesiąc, nawet rok.
Wieczna beka z PISu, kto tam w tej partii siedzi? JAcyś chyba nieudacznicy, którym w życiu nie wyszło. Specjaliści nie pracują w rządzie, bo w prywatnej firmie zarabiają świetne pieniądze. A widzę, że w polityce same gamonie, którzy jedyne co potrafią to lizać tyłek przełożonemu, to może jakiś stołek lepszy się trafi. Nic nie trza umieć, ino wiernym być.
Ja
A co do studiów, to przez dwa lata w sąsiednim resorcie użerałem się z przełożonym, który nie akceptował decyzji swojego
"Wiem, pracowałem na jednym kontrakcie. I mi starczy. To ile plecaków na kursach poznałem, to w sklepie sportowym tylu nie widzieli. I to jest absolutnie największy problem w wojsku. Ale mentalności się z dnia na dzień nie zmieni. Przepisy są, i to nawet nie najgorsze. Problem, że ich nikt nie respektuje jeśli chodzi o syna czy chrześniaka. Kiedyś się mówiło, że kapelan wiele może, ale dziś nie może zbyt wiele. Mam z wojska wielu znajomych, którzy są wiecznymi studentami, i wiecznie się uczą, jedna para, małżeństwo to robi tak, że jedno idzie na studia, drugie dzieci pilnuje w weekendy, potem zmiana. A mówią mi że nad sobą mają często ludzi, którzy nic nie umieją, ale nazwisko mają, to jest bardzo przykre.
Czym można zachęcić. Chyba tylko pieniędzmi. Jak inaczej? U mnie w mieście do bazy wojskowej się nie przyjmiesz, etaty pozajmowane są po prostu wiecznie. Tylko pieniędzmi, młody człowiek bez szkoły i perspektyw, pójdzie, bo dobrze zarobi, tacy nie myślą co dalej więc takich się znajdzie. Tutaj trzeba tego, aby rząd zamiast debilizmów, skończył z plecakami w wojsku a będzie naprawdę przyjemnie, bo od tego to się straszny kwas robi. Tym niech się zajmą. "
Tutaj jest chyba wyjaśnione wszystko. Receptą jest zabranie emerytur i zwiększenie żołdów. Żołnierz musi być w ciągłym ruchu a nie odsłużyć swoje do emerytury, bo przyciągany jest zły element. Może to skróciłoby pieprzony nepotyzm, bo wujcio pułkownik miałby wyrzuty sumienia, gdyby siostrzeniec zginął na patrolu gdzieś za granicą? Mało znaczące etaty zostałby ograniczone i nie ma gdzie upchać
To, że czasy wojowania się skończyły to nie znaczy, że nie powrócą ( ͡° ͜ʖ ͡°) Ogarnięty szef MON unowocześniłby armię i za grube pieniądze pozwalałby innym krajom wynajmować ją jako wojsko zaciężne. Profity dla Polski, a żołnierz zamiast gnić w koszarach uczyłby się prawdziwej wojaczki.
Mam takie same zdanie.
Co do Legii. Zawsze możesz uzyskać zgodę od MON ( ͡º ͜ʖ͡º)