Kiedyś jak osoba sygnowała samochód swoim nazwiskiem (i to jakim nazwiskiem!) to było to coś więcej niż tylko uśmiech do kamery w reklamie czy obecność na premierze. Ayrton brał aktywny udział przy projektowaniu tego dzieła :) Jaki kierowca taki samochód można by napisać...
@barto1022: gdyby senna się nie rozwalił na tamburino, schumi nie miałby tylu tytułów. sam przyznał, że tytuł w 1994 roku zdobył tylko dzięki nieobecności senny i jemu go dedykuje.
@barto1022: oj jeśli chodzi o charyzmę, to senna łyka schumiego ;) jak tylko to przeczytałem, to przed oczami stanęła mi scena, jak senna strofuje schumiego ;)
Jeszcze jedna uwaga - to kierowcy z różnych epok. Schumi już był kierowcą elektroniki, a senna "czystej" maszyny. Inna technika jazdy, inne warunki i przyzwyczajenia. Widać to też dzisiaj, gdzie "młode wilki" przyzwyczajone do nowoczesnych bolidów dość łatwo przejmują pałeczkę. Ci starzy ciągle narzekają, że
@piter12: to tzw miedzy gaz. Wciskasz sprzęgło cały czas hamując i w momencie redukcji biegu na niższy podbijasz obroty silnika. Gdyby nie podbił obrotów, te by spadły mocno w dół i w momencie puszczenia sprzęgła hamowanie silnikiem było by na tyle silne że zablokowało by na chwilę tylne koła które w momencie silnego hamowania są mocno odelżone. Cała masa przesuwa się na przednie koła. I takie odelżone koła nie potrzebują dużego
Komentarze (76)
najlepsze
- a ja Niki Lauda.
Jeszcze jedna uwaga - to kierowcy z różnych epok. Schumi już był kierowcą elektroniki, a senna "czystej" maszyny. Inna technika jazdy, inne warunki i przyzwyczajenia. Widać to też dzisiaj, gdzie "młode wilki" przyzwyczajone do nowoczesnych bolidów dość łatwo przejmują pałeczkę. Ci starzy ciągle narzekają, że
Komentarz usunięty przez moderatora