W WZL testują mały polski odrzutowiec; będzie hitem?
Rodzinny odrzutowiec, który osiąga prędkość 700 km/h i mieści się w garażu – to najnowsza propozycja w polskim lotnictwie cywilnym. Niestety, nie dla każdego. Ale na pewno dla Wojskowych Zakładów Lotniczych nr 2.
kollataja123 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 48
- Odpowiedz
Komentarze (48)
najlepsze
projekt opieraja sie o unijne "dotacje" - czyli z pieniedzy nam wykradanych i wedle korupcjogennego schemtau przekazywanych na kolesiowskie portale o pierogach czy inne odrzutowce z marsa. uwierze jak zobacze pierwsza dostarczona maszyne do klienta. oczywiscie z normalna certyfikacja a nie jakas eksperymentalna z dupy. latam
Tyle teorii, bo w praktyce samolot był bardzo trudny do prowadzenia i
Kupi jeden, pochwali się drugiemu, i ten też kupi. Może być hicior jak melex
To nie jest absurd,to jest nawet sensowne i logiczne pod warunkiem,że chodzi o garaż blaszak,i wymiary nie przekraczające dwudziestu kilku metrów kwadratowych,bo wtedy garaż robisz na zgłoszenie,i nie trzeba pozwolenia budowlanego bodajże.No sam pomyśl,kupujesz maszynę,a jakiś czubek z nadzoru budowlanego ci nie da pozwolenia budowlanego na hangar.Przecież wiesz jak przyjazne są nasze urzędy dla obywateli tego kraju.
Pozwoliłbyś będąc twórcą takiego cuda na to,żeby marzenia o lataniu twojego klienta
Komentarz usunięty przez moderatora
Oh, wait, nie mam garażu.
No i mi przeszło :(. :)
http://www.samolotypolskie.pl/samoloty/1060/126/Frydrychewicz-Andrzej-Mieczyslaw2