Na Pradze z protokołów poznikali kandydaci. "Potwierdzamy, błędy są."

Jeden z kandydatów z Pragi Południe zniknął z dzielnicowych protokołów, choć zbierał głosy w obwodach. Inna kandydatka zgromadziła rzekomo łącznie 15 głosów w całym okręgu, a tymczasem tylko w jednym z obwodów było 30 "krzyżyków" przy jej nazwisku.

rss z dodany: 20.11.2014, 20:59:35

Komentarze (29)

najlepsze

KrisCane

21.11.2014, 01:50:30 via Android

Smielismy się z Białorusi że tam wybory są fałszowane, Polska wciąż należy do wschodu niż do zachodu.

Panczenisci

21.11.2014, 10:14:20

@KrisCane: Skoro u władzy są postkomunistyczne pomioty to chyba logiczne.

j3sion

21.11.2014, 15:14:27

-"Potwierdzamy, błędy są" ale oczywiście nie mają żadnego wpływu na wyniki wyborów. Wszystko jest w porządku, tu dopiszemy tam wykreślimy.

-Suma głosów się nie zgadza? To jeszcze nie są oficjalne wyniki, jak będą oficjalne to państwa poinformujemy.

-Nie możemy policzyć dobrze, bo jesteśmy już zmęczeni. Parę głosów w te czy wewte nie robi różnicy.

-Faszyści

zeebraaa

21.11.2014, 10:50:43

Jeżeli w 2010 r. w wyborach samorządowych ilość głosów nieważnych wynosiła maksymalnie 12,06%, a w 2014 r. w niektórych okręgach jest ich 20% - 40%, to chyba nikogo nie trzeba przekonywać, że coś jest nie tak.

Jeżeli karty do głosowania są po 14 dniach od wyborów niszczone, a paragony fiskalne przedsiębiorca ma trzymać przez 5 lat w razie konieczności przeprowadzenia weryfikacji, to gdzie tu zasada proporcjonalności, uczciwość i transparentność? Poległa na polu