Mój kot widzi w odkurzaczu śmiertelnego wroga numer jeden i po części sam jestem temu winien. Kiedyś nawet pomimo tego całego straszliwego hałasu jaki generuje ten sprzęt i który go zawsze płoszył, ciekawość zmotywowała Kota by stanąć z odkurzaczem "twarzą w twarz" ale kiedy przyłożyłem do niego koniec rury i prawie wessałem go do środka już chyba nigdy nie zbierze w sobie tyle odwagi by wyjść z pod łóżka podczas odkurzania....
Komentarze (19)
najlepsze
NIE