@swietlik120: Poza tym, że informacja nieprawdziwa to jeszcze manipulacja:
BOR-owcy gnali autem z oddalonej o 10 kilometrów pizzerii na złamanie karku, byle tylko dowieźć ciepły posiłek. Ministrze Sikorski, to już nie łaska samemu sobie przywieźć obiad?!
Tzn. jakby Sikorski pojechał to BOR też, więc o co gównoburza?
No i po co robic takie sceny, kazac funkcjonariuszom BOR odbierac i przywozic cokolwiek co wzbudza zainteresowanie prasy. Pani Apfelbaum, lepiej zakasalaby rekawy i sama zrobila w domu pizze.
Nie jestem jego sympatykiem, ale nie widzę za bardzo różnicy czy pojechałby po nią sam z pełną obstawą BORu (czyli dwa samochody) czy wysłał po nią dwóch funkcjonariuszy. Jakby nie było zoptymalizował proces dostarczania sobie pizzy o jeden samochód i jednego ministra.
@nieczytelny: A wiesz jakie absurdy sa w Polsce? Rodzice mojej dziewczyny nie moga sluzbowym panstwowym autem w drodze z pracy do domu zajechac do sklepu, ktory jest po drodze. Nawet 100m by nie przejechali w zla strone, ale nie moga bo takie prawo. Inny przyklad z tej samej placowki. Malzenstwo dojezdza sluzbowym autem do pracy z podliskiej wsi, po drodze zostawiaja swoja corke w przedszkolu, ktore stoi przy drodze ktora zwyczajowo
Komentarze (110)
najlepsze
Z tym że wiesz że on za to JEDNO zdjęcie dostanie kilka tysiaków? : )
Tzn. jakby Sikorski pojechał to BOR też, więc o co gównoburza?
- mam pizze dla ... radoslawa
- strażnik podnosi szlaban - może pan wjechać, prosze wejść głównym wejściem, potem korytarzem w lewo do końca. Pewnie siedzi w kancelarii
Niestety nie - postraszą PiSem w kampanii i trochę posłodzą lemingom-inteligentom i lemingi zagłosują.