Polsce groził atomowy Holocaust

ZSRR planował gwałtowny atak - na Zachodnią Europę spadłby grad bomb nuklearnych, każda o sile kilkadziesiąt razy większej niż b---a jądrowa zrzucona na Hiroszimę. Polska stałaby się atomowym pobojowiskiem - mówi Filip Frąckowiak, dyrektor Izby Pamięci Płk. Kuklińskiego.

[ZostaneMistrzem]

Dzięki Kuklińskiemu radzieckie plany rozpętania III wojny światowej trafiły w ręce amerykańskie. W ten sposób zostały "spalone".

To mam rozumieć że dzięki Kuklińskiemu czerwoni zaatakowaliby zachód przez Afrykę?

[titus1]

@willard: tak, wielkim gierojem był, bo cały blok wschodni, zaczynając od generałów a kończąc na sprzątaczkach, parł do atomowej konfrontacji, nie zważając na konsekwencje. Wszyscy wiedzieli, że Regan nie odpowie na atak nuklearny, a na terenach wysterylizowanych przez piguły bedzie można zamieszkać po tygodniu od ataku, zawijając wszystkie zdobyczne bmw i vw.

[willard]

To mam rozumieć że dzięki Kuklińskiemu czerwoni zaatakowaliby zachód przez Afrykę?

@ZostaneMistrzem: W ogóle Kukliński prze gieroj, nie dość że Polskę uratował to i świat od razu, no zuch z niego.

[pahha]

Uwielbiam jak ktoś jako punkt odniesienia siły b---y atomowej daje te zrzucone na Hiroszimę albo Nagasaki... Jakby wszyscy doskonale wiedzieli ile to może zniszczeń spowodować.