To samo mówiła mi na lekcji moja nauczycielka - protestantka, czy jehowiec, mniejsza z tym. Mówiła że w Harrym Potterze skladają ofiarę z człowieka, czyli naturalnie jest to powieść pisana przez satanistkę. Podobnie mówiła o Pokemonach. Ale cóż, powiedziano jej, że to złe i co miała zrobić, uwierzyła. Ale żeby nie wrzucać wsystkich do jednego worka. Za "najlepszego ministranta" miesiąca dostalem od mojego (katolickiego) księdza piórnik z harrym potterem (mialem wtedy z
Przeczytałem 1/3 i stwierdzam iż ten ksiądz ma nasrane w głowie, za duzo się czepia. Kiedys je oglądałem i nie jestem żadnym satanistą itp. A teletubisie to pedały, disney ma podteksty erotyczne, smerfy są rasistami itd eh..
Komentarze (8)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora