Nikomu się nie chce tłumaczyć takich logicznych rzeczy -.- Co z tego, że możemy zobaczyć coś, co znajduje się miliardy lat świetlnych od nas, skoro nie możemy dotknąć tego, co znajduje się mniej niż pół miliona kilometrów?
Co dla ciebie ważniejsze - gigantyczny supermarket na drugim końcu świata, czy sklepik sąsiada, w którym kupujesz chleb?
@ Elaviart: Najwyraźniej nie masz pojęcia jak trudnym zadaniem jest wysłanie człowieka na marsa. Otóż - bo może ci to umknęło - to nie jest tylko kwestia pieniędzy, ale także pokonania niesamowitych trudności naukowych. I to już będzie miało niebagatelny wpływ na życie ludzi. Poszukaj sobie ile wynalazków powstało na potrzeby misji kosmicznych. Wynalazków codziennego użytku. Od głupich jednorazowych pieluch, czy oddychających kurtek, po zaawansowaną komunikację.
A buraczki w Jerozolimie dalej będą płakać pod ścianą płaczu, a 10 km dalej jakiś oszołom będzie wysadzał się w powietrze bo jego bóg jest lepsiejszy niż inny...
"(...)Trochę to bez sensu bo te 2 rzeczy są nie porównywalne to po pierwsze.(...)"
są porównywalne, skoro religie mają własne teorie na temat powstania życia, Wszechświata itp., a takie rzeczy powinny być pozostawione nauce i rozumowi.
Kiedyś, raz w życiu, zebrałem się w sobie na tyle, żeby wziąć swoją starą lunetę (40x powiększenie, żaden zaawansowany, czy nawet prosty teleskop), wymusiłem na koledze, który miał samochód i prawko (bo ja wówczas jeszcze nie) i pojechaliśmy nocą za miasto, z zaznaczoną na mapce nieba Andromedą.
Wypatrzyłem M31, która była rozmytą, ale dość sporą plamą. I zdałem sobie sprawę, że właśnie patrzę na 100 tyś gwiazd*. Zrobiło to na mnie cholerne
A jeśli się ma szansę to polecam wydać parenaście tych złotych i przejść się do planetarium na jakieś turystyczne obserwowanie nieba.
Kiedyś podczas takiej wycieczki miałem z bliska Saturna przed nosem i muszę powiedzieć, że tamten 10-letni chłopak zdobył wtedy sporą świadomość siebie i całości. :)
Dodatkowo często są wystawy, opisy wszystkiego, wytłumaczone dziwne sprawy ale też te podstawowe - człowiek wychodzi z bagażem niesamowitej wiedzy, a obserwacja staje się świadoma i
mam takie pytanie, być może bardzo głupie, ale jednak:
skoro Wszechświat powstał około 14 miliardów lat temu w wyniku Wielkiego Wybuchu (tzn. wg teorii), to dlaczego mamy obraz z zakątka oddalonego o 78 miliardów lat świetlnych?
Widocznie podczas wielkiego wybuchu wszechświat powstawał (rozszerzał się) z prędkością przewyższającą (i to wielokrotnie) prędkość światła i dalej się rozszerza. Jednak teoria wielkiego wybuchu to tylko teoria, tak samo jak wiek wszechświata jest tylko hipotezą.
(3) Jeśli urzeczeni ich pięknem wzięli je za bóstwa - winni byli poznać, o ile wspanialszy jest ich Władca, stworzył je bowiem Twórca piękności; (4) a jeśli ich moc i działanie wprawiły ich w podziw - winni byli z nich poznać, o ile jest potężniejszy Ten, kto je uczynił. (5) Bo z wielkości i piękna stworzeń poznaje się przez podobieństwo ich Stwórcę.(Ks. Mądrości (w) 13:3-5, Biblia Tysiąclecia)
Nie wydaje mi się, by ten fantastycznie cudowny wszechświat, ta ogromna przestrzeń istniejąca przez tyle czasu oraz różne gatunki zwierząt, wszystkie te rozmaite planety i atomy z wszystkimi ich ruchami, i tak dalej, aby ten cały skomplikowany świat był jedynie sceną stworzoną po to, by Bóg mógł obserwować ludzi walczących o dobro i zło – a taki jest właśnie pogląd religijny. Ta scena jest zbyt duża jak na ten dramat.
Hmm. Dochodzę do wniosku, że prawdziwi chrześcijanie, z krwi i kości, muszą być niesamowitymi ignorantami, skoro sądzą, że Bóg stworzył tylko ich. Co jest wg: mnie najśmieszniejsze, oni w to wierzą, i to święcie. Skoro Bóg po siedmiu dniach zmęczył się tworząc naszą planetę, to ile mu zajęło stworzenie wszechświata ? Pomyślcie o tym. Założenie, że zostaliśmy stworzeni przez Boga, można uznać za największą teorie na świecie, która prawdopodobnie nigdy nie zostanie
:] najlepszy był efekt jak z włączonym Shine on You Crazy Diamond by PF właczyłem ten film za pierwszym razem, przypadek :P... i zaczynam grzebać w odtwarzaczu czemu mam echo, ehehhe, niezle
GEnialne... Fantastyczne... powalające... oszałamiające... Naprawdę ciekawe. Fajnie pokazane, widać że człowiek przedstawia to człowiekowi, a nie naukowiec badawcom. Oby więcej takich wykopów.
Mam bzika na punkcie astronomii .. i zawsze po oglądaniu takich publikacji czuje się, że cały nasz system wartości (dobro, zło, uczucia, miłości, praca) nie mają żadnego znaczenia .. że moje życie to tylko maciupeńkie drgnięcie wskazówki na zegarze istnienia wszechświata .. to dziwne uczucie .. z jednej strony każdy nam wmawia, że jednostka ludzka jest ważna... z drugiej odnoszę wrażenie, że jestem niczym. Filmik jest świetny i to nie podlega wątpliwości
Komentarze (133)
najlepsze
Co dla ciebie ważniejsze - gigantyczny supermarket na drugim końcu świata, czy sklepik sąsiada, w którym kupujesz chleb?
Na ISS na przykład prowadzi się
Tylko ateizm i nauka.
Zdjęcia z teleskopu Hubbla są dla ciebie pseudonauką?
Żal...
są porównywalne, skoro religie mają własne teorie na temat powstania życia, Wszechświata itp., a takie rzeczy powinny być pozostawione nauce i rozumowi.
Wypatrzyłem M31, która była rozmytą, ale dość sporą plamą. I zdałem sobie sprawę, że właśnie patrzę na 100 tyś gwiazd*. Zrobiło to na mnie cholerne
Kiedyś podczas takiej wycieczki miałem z bliska Saturna przed nosem i muszę powiedzieć, że tamten 10-letni chłopak zdobył wtedy sporą świadomość siebie i całości. :)
Dodatkowo często są wystawy, opisy wszystkiego, wytłumaczone dziwne sprawy ale też te podstawowe - człowiek wychodzi z bagażem niesamowitej wiedzy, a obserwacja staje się świadoma i
skoro Wszechświat powstał około 14 miliardów lat temu w wyniku Wielkiego Wybuchu (tzn. wg teorii), to dlaczego mamy obraz z zakątka oddalonego o 78 miliardów lat świetlnych?
(3) Jeśli urzeczeni ich pięknem wzięli je za bóstwa - winni byli poznać, o ile wspanialszy jest ich Władca, stworzył je bowiem Twórca piękności; (4) a jeśli ich moc i działanie wprawiły ich w podziw - winni byli z nich poznać, o ile jest potężniejszy Ten, kto je uczynił. (5) Bo z wielkości i piękna stworzeń poznaje się przez podobieństwo ich Stwórcę. (Ks. Mądrości (w) 13:3-5, Biblia Tysiąclecia)
Richard Phillips
dla porownania 40 009 km to obwod Ziemi.