Spójrzmy na to z logicznego punktu widzenia: Premier, jako osoba rządząca w kraju gdzie się lepiej sprawdzi: Na wale przeciwpowodziowym w kaloszach rozmawiając z ludźmi, doradzając, mobilizując, etc, czy też może w budynku rządu regulując prawo tak, by było w danej sytuacji najbardziej pomocne, dbając o konakty międzynarodowe (pomoc zagraniczna?) itd?
Pierwsza opcja bardzo ładnie wygląda w telewizorze, spece od PR są zachwyceni, ludzie go lubią.
Nie ma rzadow ktore nie mialyby problemow i nie popelnialy bledow.
@zajetylogin: Czy ja twierdzę inaczej? Sam mam prawicowe poglądy, ale nie zamierzam tutaj gloryfikować Orbana za to, że robi to co każdy inny polityk. Ot, typowe zagranie pod publiczkę.
Komentarze (68)
najlepsze
Pierwsza opcja bardzo ładnie wygląda w telewizorze, spece od PR są zachwyceni, ludzie go lubią.
Druga opcja wyglada kiepsko, gośc siedzi
Prawie jak Chuck Norris
Te wizyty nie różnią się niczym od wizyt Gierka czy Kimów w zakładach pracy. Marnowanie publicznej kasy na wycieczki dla władzy.
3 - wychodzi z samochodu
4 - patrzy się na wodę
5 - lans przed kamerą
6 - rozmawia z kimś
7 - przegląda jakieś papiery
8 - podaje komuś rękę, nawet nie jest to topielec
9 - zakłada gumowce
10 - rozmawia przez telefon
11 - je zupę
12 - podaje komuś rękę
13 - podrywa węgierskie milf-y na swoje gumowce
Gdzie tu jakakolwiek pomoc?
Tak
Do tego Merkel im pomaga:
@zajetylogin: Czy ja twierdzę inaczej? Sam mam prawicowe poglądy, ale nie zamierzam tutaj gloryfikować Orbana za to, że robi to co każdy inny polityk. Ot, typowe zagranie pod publiczkę.