Horrendalne ceny za pocztówki wysyłane za granicę. Poczta: To nie nasza wina
Tak à propos ostatnich podwyżek. Wiele osób zaangażowało się w Postcrossing, a tu nagle Poczta Polska pokazała nam środkowy palec. Coś się zmieni? Wątpię.
k.....o z- #
- #
- #
- #
- #
- 26
Komentarze (26)
najlepsze
Inną kretyńską sytuacją było dyktowanie pani w okienku koreańskiego adresu pisanego w Hangul'u, bo ona musi to wpisać w
Uwielbiałam Postcrossing i na prawdę się w to wkręciłam. Mogłam sobie spokojnie wysyłać pocztówkę w tygodniu. Teraz już nie wysyłam. 5 zł to dla mnie za dużo, nawet jakbym miała wysłać jedną miesięcznie. A szkoda, fajne hobby było..
Najdroższe (Zone D) czyli np. do Australii - €0.86, przy obecnym kursie nbp jakieś 3.53 zł.
Ale tam nie mają molochów z socjalistyczną przeszłością.