Francuz zatrzymany za prorodzinną bluzę
Krzyczy nam nagłówek na głównej - kiedy piszę te słowa, ma on 810 wykopów i 110 zakopów.
Skąd się wzięły te zakopy?
Ktoś powie -
lewacka manipulacja.
Manipulacja zaś jest tylko ze strony
narodowcy.net, która bezmyślnie skopiowała to z jakiejś francuskiej gazety.
Francuski mężczyzna został zatrzymany i ukarany mandatem w Wielkanocny Poniedziałek, bowiem pojawił się na pikniku w Paryżu, w bluzie z symbolem prorodzinnych manifestacji organizowanych przeciwko legalizacji związków homoseksualnych.
.Mężczyzna przybył do Ogrodów Luksemburskich w Paryżu wraz z żoną i sześciorgiem dzieci. Podczas pikniku, funkcjonariusze zatrzymali go i przewieźli na komendę. Wszystko przez bluzę z symbolem manifestacji w obronie rodziny.
Jak czytamy w
le Parisien (gazeta dość wyważona, lekko odchylona w prawo)...
«Nous étions un petit groupe, une quarantaine de personnes à avoir en commun d'avoir participé aux manifestations contre le mariage pour tous», concède le «manifestant», qui se préparait à lancer une «chasse aux œufs», lundi de Pâques oblige.
Co przetłumaczyć można (kto nie wierzy - niech sprawdzi w Google Translate).
"Poszliśmy (dosłownie: byliśmy) małą grupą czterdziestu osób, która wspólnie chciała wziąć udział w manifestacji przeciw małżeństwom dla wszystkich (domyślam się, że chodzi o małżeństwa homoseksualne)" przyznaje "protestujący", który przygotowuje się do "polowania na jajka" (szukanie jajek, taka tradycja), zgodnie z tradycją wielkanocnego poniedziałku.
A może le Parisien kłamie?
Na stronie Le Figaro znajdziemy jednak zdjęcie mandatu.
Głosi on...
Zorganizowanie manifestacji publicznej w Ogrodzie Luksemburskim bez specjalnego zezwolenia.
Komentarze (265)
najlepsze
Wszędzie spisek! Nawet w regulaminie ogrodów pod senatem, żeby był spokój...
Zatem prośba policjanta o zdjęcie, lub zakrycie bluzy odnosi się do samej formy manifestacji (która jest w tym miejscu zakazana i ta konkretna była nielegalna), a nie do ataku na jej ideę (czyli
Przy czym: Słowo to jest polisemiczne i również odnosi się do reguł i przywilejów:
http://en.wiktionary.org/wiki/custom
http://en.wiktionary.org/wiki/mores
2. Wyrażenie jest objęte cydzysłowiem i nawiązuje do formy manifestacji. Zapomniałeś o nim w twoim tłumaczeniu.
,,Zatem prośba policjanta o zdjęcie, lub zakrycie bluzy odnosi się do samej formy manifestacji (która jest w tym miejscu zakazana i ta konkretna była nielegalna), a nie do ataku na jej ideę (czyli tradycyjną rodzinę), tak jak to ukazują narodowcy.".
Zwracając się w ten sposób powołał go o "zakończenie" manifestacji.
Nie wiem jak było, ale w Paryżu manifestacje na zdecydowanie więcej niż 40 osób, studenciki z Sorbony robią regularnie, z byle dupiatej przyczyny - bo policja aresztowała jakiegoś Araba.
Wg prawa francuskiego, nielegalne zgromadzenie to nie każde zgromadzenie bez powiadamiania o tym władz, ale zgromadzenie w
W Ogrodach Luksemburskich? To jest zaraz obok Sorbony:)
Internetu plaga.
Kopie co popadnie,
Myśli, że pomaga!
Ja znowu popełniłem na wykopie tylko jednego moskalika. Ale to stare czasy. Byłem wtedy jeszcze młody i pełen wiary, że tu cokolwiek komukolwiek idzie przetłumaczyć :D
Komentarz usunięty przez moderatora