Urban wysyła limuzynę po Niesiołowskiego! "nie rozmawiam ze szmatławcami"
GPC przeprowadziła jednak prowokację. Dziennikarz zadzwonił do posła, podając się za „Gazetę Wyborczą”. Niesiołowski chętnie zgodził się na rozmowę, przyznał, że jechał samochodem Urbana. Po czym dodał: "Nie sądzę, by był pan z „Gazety Wyborczej”. „Gazeta Wyborcza” by mnie o to nie zapytała."
alibi_m z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 44
Komentarze (44)
najlepsze
Co do golasów - ludzie z natury są próżni i można ich kupić za różne rzeczy - z tym, że o ile pierwszy raz to kwestie natury moralnej - o tyle następne to tylko kwestia ceny.
ciekawe jak by zareagowało prawactwo,
gdyby dziennikarze GW podali się za GPC.
byłby skandal, hańba, zdrada i na szafot!
"Prawactwo" :DDDDDDDDDDDDDDD