Co mówił Remigiusz Muś w smoleńskim śledztwie. Obszerne fragmenty zeznań.
Na miejsce katastrofy udaliśmy się po około 1 godzinie od jej zaistnienia. Kiedy przybyliśmy na miejsce, to pracowały już tam służby ratownicze. Ja widziałem dużo nagich ciał. Leżały one pomiędzy częściami samolotu. Jedno ciało ludzkie było całe. Pozostałe, to były części ludzkich ciał, ręce, nogi.
Jelonek z- #
- #
- #
- #
- #
- 10
Komentarze (10)
najlepsze
Takie tezy są lekko nadmuchiwane, nie sadze by siedział w kabinie, wp%###@$ał popcorn i słuchał ONLINE jak to prezydencki samolot zaraz "urwie".
Siedział robił coś głupiego albo siedział bezczynnie zamyślił się i możliwe że wydawało mu się, że padła komenda 50 a skupiony był na czymś innym, to tak jak na cb radio często sam używam i jest włączone ale
@pirxthepilot Najciekawsze jest to,