@Dygnitarz: Specjalnie użyłem tylko polskich znaków przy wyrazie „sierciuchów” i co z tego wynika? to, że „ó” było zamierzone, żeby podkreślić jak ich nie lubię.
Nie dosyć, że j@!@ny sierściuch (tak się zwie mój kot) leży mi ciągle na lapku, zżera szynkę z kanapek to musi do tego jeszcze wszędzie szczać i srać po kątach.
@KaszFanek: To tylko informacja w sieci, kupuje się osobiście w sklepie pokazując legitymację posiadacza broni (i tylko, jeśli ma się zarejestrowaną jakąś broń kalibru takiego, jaki chce się kupić).
BTW 1,18 to nie jest tanio jak na amunicję z surplusu.
Komentarze (52)
najlepsze
Nie oddam moich łopat. Naoliwię, włożę do skrzynki i zakopie za stodołą - przyda się gdyby nadeszły ciężkie czasy.
Jedna babka w rosjii znalazła w gazecie pracę : składanie długopisów. No to oczywiście zadzwoniła i na 2 dzień dostała komplet to złożenia.
Mąż do się pyta: Jak tam te składanie? Ile już masz?
Na to babka: Zero. Ciągle mi kałasznikowe wychodzą.
Nie dosyć, że j@!@ny sierściuch (tak się zwie mój kot) leży mi ciągle na lapku, zżera szynkę z kanapek to musi do tego jeszcze wszędzie szczać i srać po kątach.
Pozdrawiam językowe gestapo.
BTW 1,18 to nie jest tanio jak na amunicję z surplusu.