<iframe id="yt-VsPg8aMpUt8" class="youtube-player vtop" type="text/html" width="800" height="485" src="//www.youtube.com/embed/VsPg8aMpUt8?wmode=opaque" frameborder="0"></iframe><br />
<br />
[<a href="//www.iihs.org/news/rss/pr081412.html]" rel="nofollow">//www.iihs.org/news/rss/pr081412.html]</a><br />
<br />
Nowe crash testy przeprowadzone przez amerykański IIHS przeprowadzane są przy prędkości 64 km/h, jednak auto uderza tylko 25% powierzchni czołowej (wcześniej było 40%), a przeszkoda jest nieodkształcalna (wcześniej była odkształcalna).<br />
<br />
Pozytywnie test jak narazie zdały tylko Acura TL (taka firma córka Hondy na rynek amerykański) i Volvo S60, dla większości marek europejskich okazał się katastrofą (m.in. Audi A4, Volkswagen CC, Mercedes klasy C). Najgorzej wypadł Lexus IS oraz ES. Mierne wyniki otrzymały Acura TSX, Lincoln MKZ, BMW 3. Całkiem nieźle poszło Infiniti G. Takie wyniki mogą dziwić, ale od kilku lat w kwestii bezpieczeństwa biernego producenci robią niewiele, większość aut dostaje 5 gwiazdek, a producenci nie mają w czym rywalizować. Nowy test będzie znacznym wyzwaniem dla producentów, którzy popadli w samouwielbienie, bo trudno uznać obecne standardy euroncap za szczególnie wygórowane, zważywszy na znaczny postęp w metalurgii i możliwościach komputerowych symulacji.