@OldCoppereyes: panowie Kurek i Kamiński zgłębiają ten temat w czterech odcinkach ( patrz powiązane ). Materiał realizowany w latach 80-tych a w wielu aspektach nadal aktualny. Fotolitografię np. nadal wykorzystuję się do produkcji procesorów.
Nie pokazano najważniejszego procesu - jak się robi rdzeń. Reszta to przedszkole.
W skrócie: maszyna (tzw. skaner) naświetla na waflach krzemowych (okrągłe o średn. 20 lub 30cm) dziesiątki rdzeni, każdy z osobna na podstawie wzoru naniesionego w powiększeniu na szklanym wzorcu. Są to bardzo precyzyjne maszyny o koszcie kilkunastu mln. euro za sztukę. Na tym filmiku gdzieś tak od 1:30 jest o tym, ale bez wielkich szczegółów (http://www.youtube.com/watch?v=ShYWUlJ2FZs). Dodam, że pracuję
@TomekWlodarczyk: Hehe, czuję się zaszczycony propozycją, ale hmmm... powiem krótko - w pracy szału nie ma, jestem inżynierem na dość niskim stanowisku. Korporacja jest ogromna i bardzo "korporacyjna", że się tak wyraże... Znam proces, byłem w kilku fabrykach (dawne AMD, Micron) robiących rdzenie, ale zainteresowanie tematem zapewne nie będzie aż tak duże.
Komentarze (16)
najlepsze
W skrócie: maszyna (tzw. skaner) naświetla na waflach krzemowych (okrągłe o średn. 20 lub 30cm) dziesiątki rdzeni, każdy z osobna na podstawie wzoru naniesionego w powiększeniu na szklanym wzorcu. Są to bardzo precyzyjne maszyny o koszcie kilkunastu mln. euro za sztukę. Na tym filmiku gdzieś tak od 1:30 jest o tym, ale bez wielkich szczegółów (http://www.youtube.com/watch?v=ShYWUlJ2FZs). Dodam, że pracuję