Smoleńsk: Edmund Klich sypie rząd jak nikt wcześniej
Treść takiego smsa rozpowszechniała władza zaraz po katastrofie: "katastrofę spowodowali piloci, którzy zeszli we mgle poniżej 100 metrów. Do ustalenia pozostaje, kto ich do tego skłonił". Edmund Klich przyznał, że było oczekiwanie żeby pokazać, że piloci zawinili.
Muskat002 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 50
Komentarze (50)
najlepsze
Serio myślałeś że czegoś się dowiesz? Nie ma takiej możliwości. Ale trochę (a może całkiem sporo) smrodu wyjdzie. A ta sprawa śmierdzi tak mocno, że mało jest ludzi, która by ten smród wytrzymała bez wymiotów. I nie chodzi o samą katastrofę, chodzi o to, komu służy nasz rząd. Chodzi o układy, o których nie chcę nawet myśleć. Z resztą - chyba nikt z nas nie chce. Wkurza mnie tylko takie
Putin to sk%@@iel i robi co chce. Nawet GDYBY to była wina ruskich to nie dowiemy się już o tym.
Ostatnimi czasy nikt nie płaci za swoje błędy z oligarchii