Wykopowe wyzwanie - poprawa wzroku
Rzucam wyzwanie swojej wadzie wzroku, zobaczymy też czy metody H.W. Bates'a są skuteczne. Dołączysz się?
j.....n z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 166
Rzucam wyzwanie swojej wadzie wzroku, zobaczymy też czy metody H.W. Bates'a są skuteczne. Dołączysz się?
j.....n z
Komentarze (166)
najlepsze
Jeśli masz dobry wzrok, nie zakopuj, kiedyś też możesz "oślepnąć" :)
Mam zdjąć okulary? :D
Really?
@jestemRoman:
a miało być tak pięknie...
Jedyne co można w oku zmienić, to napięcie mięśni soczewki. Niestety poprawa jest krótkotrwała.
Wystarczy wyjechać na jakiś czas z dala od komputera i innych bliskich przedmiotów żeby się przekonać. Ostrość wzroku się poprawia, jednak efekt po kilku dniach w domu znika, ja tak mam po wizycie u babci w górach.
Btw zauważyłem, że patrząc bez okularów lepiej rozpoznaję
Podobno trzeba całkiem odstawić okulary :P Nie wiem jak Ty, ale ja sobie nie wyobrażam funkcjonować bez nich (a mam raptem dioptrię więcej... i astygmatyzm). Jeszcze nie problem kogoś rozpoznać po chodzie- przemieszczającej się w charakterystyczny sposób kolorowej plamie, gorzej z przechodzeniem tak całego dnia, a co dopiero dłużej ;) Przy mniejszych wadach to rzeczywiście może mieć sens, też widzę różnicę przy mniej intensywnym korzystaniu ze wzroku (mniej wpatrywania
Dokładnie tak, no i bardzo często przy wysiłku z głową pochyloną do dołu (więc nieumiejętne podnoszenie czegoś ciężkiego, ale też np. stanie na głowie itp.).
Musimy sobie jakoś radzić niestety, zapuścić się i umrzeć przed kompem w wieku 50 lat to też nic ciekawego. ;)
Pozdrawiam
Dosyc sporadycznie, wrecz bardzo spontanicznie stosoalem rozne metody cwiczenia wzroku i wyeliminowalem wade 0.5 prawego oka po 3 latach...
Wiec da sie poprawic wzrok, skoro da sie go rozstroic ze ledwo widzi dalekie obiekty to da sie tez nastroic... to chyba oczywiste, zreszta ja nie musze nic udowadniac wiem jakie byly wyniki u tego samego okulisty
Oczywiście mogę pleść głupoty całkowite bo nie prowadziłem
Dlatego szkła do okularów i soczewki daje się ciut słabsze, niż by to wynikało z wady, właśnie po to, żeby oczy "ćwiczyły".
Okulistka tłumaczyła mi to tak: dzieciak musi mieć idealnie dobrane szkła, żeby oko się nie przemęczało. Dzieci rosną, dojrzewają, organizm ma wystarczająco dużo wysiłku, żeby jeszcze mu dokładać do roboty oczy. Za to dorosły krótkowidz może mieć słabsze szkła o ile się z nimi dobrze czuje.
Co do koszmarnie szybkiego wzrostu wady- przerabiałam to. Nie wiem na ile samo się zakończyło, a na ile pomogły środki zapisane przez okulistkę-
np #mikroreklama, #haxball, #zagadkilogiczne i tym podobne.
Ty możesz np uzywac #poprawawzroku - wtedy zainteresowani ludzie moga łatwo wyszukiwać twoje wpisy