Jak Multimedia oszukuje swoich klientów. A jest ich niemało.
Chyba zacznę stosować nowe przekleństwo: Multimedia. Uderzę się w palec: “O żesz Multimedia”, obleje mnie samochód: “Ty Multimedio”, potknę się na ulicy: “Ja Cię multimediuje”, itp… Co się stało? Zaczęli przycinać chyba każdy możliwy port nie będący portem FTP, HTTP, SSH, i kilku pomniejszych
HoRsHiN z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 80
Komentarze (80)
najlepsze
Od 1997 roku mam internet od TPSA i NIGDY nie miałem z nią problemów. Ile wykupiłem, tyle miałem. Fakt, drożej niż u innych. Ale przynajmniej miałem net, kiedy moi bardziej cwani sąsiedzi nie mieli (bo kablówka, bo radiówka i cuda nie widy).
Możecie psioczyć na TPSA, ale ta firma nie ma sobie równych jeżeli chodzi o 97% niezawodności pracy.
Ja kiedyś nie miałem neta przez 3dni. Awanturowałem się na infolinii, a okazało się, że pies przegryzł kabel. I to była moja najdłuższa przerwa jeżeli idzie o net w TPSA.
od 2 lat mam multimedia i dosłownie miałem 2 awarie przez ten czas. ostatnio torrenty skoczyły mi do 1mb.
na papierze 1 Mbps/256kbps
w praktyce: 800kbps/120kbps
zgłaszałem w BOKU dwa razy, za każdym razem przysyłali serwisanta, który sprawdzał działanie sprzętu i z rozbrajającą szczerością oznajmiał "przecież płaci pan nie za internet 1 mega, ale za internet do 1 mega. Z naszej strony wszystko jest OK."
Poza tym kolejka ftp jest przycięta do 150 plików. Gdy wysyłam jakiś cms (kilka tyś plików) na serwer to jest masakra, bo po 149
A przyjąć pewnie przyjmują dla świętego spokoju.
Ceny za 1mbit symetrycznego łącza u Telekomunikacji Kolejowej to raczej nie mniej niż 150-200zl (kupując ~15mbit).
I teraz hipotetyczna sytuacja: mały provider z łączem symetrycznym 10mbit (180 zl za megabit) i sprzedaje łącza po 1mbit, 512kbit, 256kbit dla 100 klientów. Zarobi mniej wiecej 2x tyle co zapłacił za łącze. Klientom sprzedał w sumie przepustowość na 25-100mbit.
Teraz tylko cała sztuka żeby utrzymać tych klientów w