240 299 + 66 = 240 365
Miałem pojechać po kwadraty do lasu jutro, ale pogoda ma być niepewna to pojechałem po hucie dzisiaj.
Było to standardowe skubanie puszczy, na szczęście jedno z ostatnich. Na szczęście, bo i trafić można słabo z drogami leśnymi, a w kółko ten sam dojazd przez Solec Kujawski, jechany też dodatkowo przy innych (niekwadratowych) okazjach, to ile można?
Dziś 5 kwadratów, ok. 13km nieutwardzonych dróg, ok. 8-9
Miałem pojechać po kwadraty do lasu jutro, ale pogoda ma być niepewna to pojechałem po hucie dzisiaj.
Było to standardowe skubanie puszczy, na szczęście jedno z ostatnich. Na szczęście, bo i trafić można słabo z drogami leśnymi, a w kółko ten sam dojazd przez Solec Kujawski, jechany też dodatkowo przy innych (niekwadratowych) okazjach, to ile można?
Dziś 5 kwadratów, ok. 13km nieutwardzonych dróg, ok. 8-9
Najdłuższy wyjazd solo ever, czwarty najdłuższy w ogóle, ale te 3 dłuższe zawsze z kimś, choćby przez pół trasy.
Celem było zwiedzanie zachodnich wiosek i miasteczek. Tzn. zachodnich w relacji do Bydgoszczu, tak dalece zachodnich, że zajechałem w województwo wielkopolskie ;)
O samych wioskach i wioseczkach się nie będę rozwodził, bo de facto to tylko pretekst i jakieś linijki w excelu do odhaczenia. Napiszę tylko
@cult_of_luna:
ciekawostka - chyba rzadko spotykana organizacja ruchu, w której CPR to wydzielone tak 2 z 5 metrów gminnej drogi pomiędzy wioskami. Było tego z 3km. Nie spotkałem akurat auta, spotkałem parę (w sensie dwójkę) pieszych i peleton dzieciarni na BMXach :D