@Wziu1: Polska goni, ale Koreańczycy są w tej kategorii mistrzami. My na zejście poniżej 1.0 potrzebujemy jeszcze kilka lat ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
Kiedyś już o tym na #zmarnowanademografia pisałem, ale jeden ze wpisów na temat naszego współczynnika dzietności za 2023 zachęcił mnie do powtórki, tym razem wspominając więcej danych.

Chodzi o ten wpis: https://x.com/DrabinskiAriel/status/1792809252324556883

Prezentuje on nasz współczynnik dzietności, który wynosi ~1.16, co jest najniższą wartością w znanej (a jestem pewny, że i tej nieznanej też) historii Polski.

Co mnie konkretnie striggerowało, to to jedno zdanie:

Pisząc krótko: idziemy w stronę Korei Południowej, w
Dzietność w przeliczeniu na matkę


@zmarnowany_czas: z tym, że dla krajów zachodnich gdzie występuję bardzo duża imigracja nie jest to miarodajne, ponieważ matki imigrantki z państw muzułmańskich, afrykańskich w usa z latynoskich zawyżają dzietność, ciekaw jestem ile dzieci mają rdzenne niemki, holenderki czy nawet osoby z imigranckim pochodzeniem, ale europekskim.
  • Odpowiedz
Chłop co guzik wiedział napisał bzdurę, a ponad pół tysiąca ludzi wyplusowało, bo bzdura pasowała do ich światopoglądu...

Średnia dzietność Żydówek, jest nieco wyższa niż Muzułmanek (ok. 3).
Nawet niereligijne Izraelitki mają większy współczynnik dzietności niż wszystkie kraje zachodznie (ok. 2).

Już nawet nie wiem, czy wspominać, że Berberów w Izraelu jest całe 3,5tys. xd

@thorgoth
#dzietnosc #demografia #gospodarka #polska #rodzina #bekazlewactwa
fenek11 - Chłop co guzik wiedział napisał bzdurę, a ponad pół tysiąca ludzi wyplusowa...

źródło: israel

Pobierz
  • 32
@Davidozz:
Np. możemy wyciągnąć wniosek, że tłamszenie tożsamości ma katastrofalny wpływ na wskaźnik dzietności. Tymczasem robi się to na ogromną skalę w całych zachodnim świecie. Promując natomiast jedynie tożsamość wszelkiego rodzaju mniejszości (narodowych, etnicznych i seksualnych oraz w mniejszym stopniu płciową (dotyczy tylko kobiet)).
  • Odpowiedz
  • 29
@Davidozz: Nie wiemy, ale jeśli ma istotny wpływ to znów możemy wyciągnąć pożyteczne wnioski. Np. w przypadku powrotu poboru włączenie do niego również kobiet może mieć pozytywny skutek na wskaźnik dzietności.
Na problem niskiego przyrostu ogólnie należy w końcu spojrzeć w sposób realistyczny/pragmatyczny. Bez zidentyfikowania prawdziwych przyczyn (a w przypadku zachodniego świata zaakceptowania ich, bo obecnie jest to temat tabu) nie ma nawet co myśleć o rozwiązaniach, bo to tak jakbyśmy
  • Odpowiedz
Czy są w ogóle jakieś rozwinięte państwa na świecie z wysoką dzietnością? Otóż są. A raczej jest. Jedno. Izrael. Tylko, że tam posiadanie trójki i więcej dzieci to moralny, patriotyczny, religijny, obywatelski, rodzinny i osobisty OBOWIĄZEK. Mocno wspierany i propagowany na każdym kroku. Oprócz tego rodzicielstwo jest promowane jako coś po prostu fajnego, modnego, dającego szczęście i przynoszącego zyski (xd). Słowem, presja na posiadanie dzieci jest w Izraelu ogromna, dodatkowo żydzi mają
@Sepia: #!$%@? hipolicie. Dzietność w Izraelu jest podobna do tej w całym pierwszym świecie, statystyki podbijają im palestynki i berberyjki które są obywatelkami Izraela.

I całą konfiarska narracje wuj strzelił, o jak mi przykro.
  • Odpowiedz
Dlaczego ludzie tak się emocjonują dzietnością w Korei (0.7) przy tej gęstości zaludnienia? przecież im tam jedzenia zabraknie, na luj mają mieć wyższą dzietność? żeby móc mieszkać w apartamentach 2m2 i walczyć o wodę?

Realnie ta gęstość jest jeszcze wyższa, bo duża część Korei to góry (tereny nie do życia)

hermie-crab - Dlaczego ludzie tak się emocjonują dzietnością w Korei (0.7) przy tej g...

źródło: KORE

Pobierz
  • 3
@makamele: no jasne że lepiej żeby wiecej ludzi pracowało na mniej emerytów, ale chyba mają mózgi i wiedzą że tak się nie da w nieskończoność. Lepszy obciążony system przez 50 lat niż kryzys żywieniowy i jakieś dystopijne wojny o miejsce do życia

Muszą przeczekać aż trochę wymrze pokolenie bomerów
  • Odpowiedz
@Saddam_Husajn:

Mnie to zastanawia przykład dzietności Korei czy nie jest to skutek prowadzonych od dekad operacji psychologicznych mającej doprowadzić do zapaści tego kraju.


Nie bardzo. Na brak chęci posiadania dzieci składa się wiele czynników. Po pierwsze dziecko jest drogie w utrzymaniu. W Korei do wychowania dzieci podchodzi się w inny sposób niż w Polsce. Rodzice sporo wydają m.in. na edukację. Po drugie praca, z której kobieta najczęściej musi zrezygnować na czas
  • Odpowiedz
MNIEJ NIŻ POŁOWA rodziców jedynaków planuje drugie dziecko

Nazywam to efektem "jazdy testowej" z pierwszym dzieckiem.
Żłobka nie ma, znieczulenia do porodu nie ma, przedszkola nie ma, lekarzy nie ma. Jaki idiota chciałby powtóki?

W kraju z dzietnością 1.18 marnujemy taki potencjał (dużo łatwiej jest wpłynąć na parę z 1 dzieckiem by rozważyli drugie, niż wpłynąć na parę bezdzietna by mieli pierwsze)

hermie-crab - MNIEJ NIŻ POŁOWA rodziców jedynaków planuje drugie dziecko

Nazywam to ...

źródło: jedy

Pobierz
@hermie-crab: Jak koreański (czy też japoński) facet jest od 8 do 20 w robocie, często 6 dni w tygodniu, a potem jeszcze szef ciągnie go co drugi dzień do baru na "integrację po godzinach", to kiedy ma się zająć pracami domowymi i skąd miałby nawet mieć energię, by mu konar zapłonął i zaczął robić te dzieci.
  • Odpowiedz
  • 0
@vytah:

Koreanka bardzo często rzuca pracę i zostaje w domu


w Korei plagą jest zwalnianie kobiet w ciąży. Masz rację, skoro nie pracują to ma to trochę uzasadnienie natomiast jest to błędne koło (po takim doświadczeniu człowiek nie chce drugiego dziecka( i pierwszego, jeśli widzisz jak skończyły twoje koleżanki, kuzynki itd))
  • Odpowiedz
@pamareum: generalnie masz rację, że jesteśmy pod tym względem w ciemnej dupie . Z tym że żaden rocznik brany w tym współczynniku pod uwagę (raczej) nie ma dzietności >2. Ostatni raz Polska miała współczynnik dzietności >=2.0 około 1990, czyli kiedy obecne 49 latki miały te 15-16 lat, a i wtedy był on zawyżony przez kobiety rodzące w szczycie wyżu lat 80.
  • Odpowiedz
Jako przykład podam kumpla z pracy który chce sprzedać dom za 2 banki. Dom 20 letni bez ogrzewania podłogowego


@GuliVerGut: ale on nie może go sprzedać nie dlatego że dom jest stary tylko dlatego że chce za niego 2 bańki. 20 lat temu na ten dom razem z działką pewnie wydano coś około 300k jakby teraz wystawił za nie wiem 600k to by pewnie poszedł zależy jaki standard w środku. Miej
  • Odpowiedz
@pamareum: wystarczy zakazać kobietom jakiegokolwiek sposobu na spełnienie poza dużą rodziną, reszty szariatu pewnie nie trzeba. Arabia ostatnio pozwoliła im wyjść z domu samemu i już <2
  • Odpowiedz
@pamareum: wprowadzenie biedy po czasie kiedy kraj był rozwinięty i wyedukowany zmniejszy dzietność jeszcze bardziej, patrz Wenezuela, Ukraina, Rosja, Grecja
Ratunku już nie ma, w tym kraju nie może się osiedlić murzyn i wybudować lepianki bo jest za dużo regulacji. Ktokolwiek głupszy ledwo sam przeżywa zamiast się rozmnażać
  • Odpowiedz