W tym tyg miałam 6 kolosów/egzaminów (w tym 1 poprawa) sobota 2 egzaminy i dzisiaj 4 kolosy (zaoczne).
Cały tydzień siedziałam i wkuwałam (nigdzie nie wychodziłam, nie grałam, nie oglądałam anime prawie, wzięłam cały tydzień pracy zdalnej żeby nie marnować czasu na zbieranie się i dotarcie do pracy), co przyniosło skutki w piąteczkach, i inni się śmieją ze mnie, że kujon ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Mam 29 lat.
Cały tydzień siedziałam i wkuwałam (nigdzie nie wychodziłam, nie grałam, nie oglądałam anime prawie, wzięłam cały tydzień pracy zdalnej żeby nie marnować czasu na zbieranie się i dotarcie do pracy), co przyniosło skutki w piąteczkach, i inni się śmieją ze mnie, że kujon ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Mam 29 lat.
Były ostatnio dyskusje czy zaczynanie od wynajętego pokoju jest ok i można dać radę. Moje zdanie jest takie, że jeśli ktoś jest z normalnego domu, gdzie miał spokój , zdrowe normalne relacje i zwyczajnie zaczyna pracę gdzieś w Wawie od wynajęcia pokoju, to stopniowo czegoś się dorobi. ALE jeśli oprócz braku dachu nad głową wyniósł z rodzinnego środowiska potężną nerwicę, depresję i inne problemy psychiczne, to całkiem inna bajka