Freaking_Bad
Freaking_Bad
Wielkie serce, wielka osobowość, wielki bokserski kunszt. Nawet w kryzysowych momentach pojedynku zachęcał swojego rywala do jeszcze większej bitki, pokazując, że się go nie boi. Pomimo walki ze swoimi życiowymi demonami podniósł się, powrócił jak feniks z popiołów i zbudował posąg trwalszy niż ze spiżu. Właśnie za to kochają go kibice szczelnie wypełniający hale. Ta porażka i tak nic nie zmienia, bo już dziś możemy mówić o nim, że jest żywą legendą.