Nie podoba mi się to, że przez jedną patologiczną sytuację w danym schronisku, odwodzi się ludzi od adopcji psów, sugerując, że wszędzie wiąże się to jedynie z kłopotami. Bzdura! Moja koleżanka adoptowała psiaka ze schroniska (pomagałam jej nawet wybierać) i naprawdę ludzie tam pracujący byli przesympatyczni, doradzali, objaśniali, nawet pomogli dopasować psa do jej warunków i oczekiwać (chciała spokojnego czworonoga). Przed adopcją odwiedziła ją kobieta, której zadaniem było sprawdzenie warunków lokalowych przyszłego
@Elfik32: najlepiej by zrobił jakby podał w jakim to mieście się dzieje albo kogoś "wyżej" poinformował jak sprawa wygląda a tak teraz w całej Polsce ludzie będą się bali brać pas ze schroniska.
Podobnie, jak moja znajoma. Zachciało jej się psa ze schroniska. Przyszła pani na wizytę przed adopcyjną i wsio oki. Przy podpisywaniu papierów, wyszło na jaw, że jest tam też papier nakazujący przeprowadzenie sterylizacji we wskazanym gabinecie weterynaryjnym. Koszt sterylizacji to 350zł.... Cóż, pieska nie ma :)
@p4trykx: Jeśli pies jest taki bardzo ich to niech sobie go sami utrzymują. Będzie miał bardziej przesrane. Poza tym co napisałem. Jaki jest sens adoptowanie psa, skoro musisz jeszcze zabulić za niego na starcie 350zł?
A jaki jest sposób bezpańskie psy? Nie dawać ich ludziom. Bo to właśnie ludzie, różne sk!$#iele je wyrzucają.
Po drugie, odłapanie psa przez hycla kosztuje samorząd coś w okolicy 3 kafli. Więc skąd ta chora cena?
@p4trykx: No ale to chyba pies będzie należał do ciebie, to będzie twój pies. Ty decydujesz czy będzie wysterylizowany czy nie. Idąc tym tokiem myślenia, powinni każdemu do domu się wpijać i nakazać sterylizację zwierząt. Poza tym, jak już wybierają jeden gabinet (ty nie masz wyboru) to mogli by to sami zrobić, na swój koszt, jeśli tak bardzo im zależy.
Ja mam doświadczenia pozytywne. Mam psa z tzw przytuliska już ponad 2 lata. Nikt mnie nie nachodził, jedynie po paru tygodniach zapytano czy wszsytko ok. Żadnych wizyt przed-po adopcyjnych nie było. A pies kochany, mimo że Husky to nie demoluje w domu nic istny anioł :) ale to już inna historia.
I jestem zdania, że lepiej wziąć dorosłego psa niż szczeniaka, w większości wypadków jest już nauczony "czystości" i wierniejszy jest bo
Uważam że adopcja psa ze schroniska to najlepsza rzecz jaką można dać tym zwierzakom. W moim mieście schronisko ma renomę wykańczalni zwierząt , kiedy kilka lat temu brałem od nich psa, ten był chory na zapalenie płuc i miał zaczątki nosówki. Wet który go odratował mówił że w tym schronisku to norma. Pies dożył 15 lat.
Babę ze schroniska w artykule facet sam powinien postraszyć policją za nękanie i zakłócanie miru domowego
Jest coś takiego jak "Stowarzyszenie Przyjaciół Fretek". Pośredniczą w adopcjach. Są jeszcze bardziej popie..ni niż ci ze schroniska.
Najpierw jakaś delegacja obcych, nawiedzonych bab włazi ci do chaty żeby ocenić czy fretka może tu mieszkać. Oczywiście kontrola wypada negatywnie więc potem jest druga wizyta czy aby ich uwagi zostały uwzględnione. W 2gim etapie robią jakieś castingi wśród chętnych: ten za młody to nieodpowiedzialny będzie, ta mieszka na wsi to do weta ma
Nie było ładnie ze strony kobiety, że przyszła znienacka. Ale cała reszta to normalna procedura - podpisujesz umowę, przyjmujesz wizytę przed i po adopcyjną. Tak się składa, ze jestem jedną z tych nawiedzonych pan, które robią te wizyty - umawiam się z potencjalnym właścicielem, sprawdzam, jakie ma warunki, jaką wiedzę o psie, idę na spacer, rozmawiamy. Potem odwiedzam jeszcze raz, ze swoim psem, wychodzimy na spacerek, oceniam w jakim stanie jest pies
Schronisko może żądać dowolnej umowy z "właścicielem" czy teraz to raczej opiekunem (lol). Dawniej tak nie było i ktoś może teraz pójść podpisać w ciemno jakieś "papiery" nieświadomy co go czeka.
Jakim trzeba być matołem, żeby porównywać zbronie przeciw ludzkości (gestapo, NKWD, obozy koncentracyjne, gułagi) do schroniska dla zwierzaków. Nie uważacie, że to niesprawiedliwe ?
@Genua: Dziwni jesteście, facet opisał zaistniałą sytuację, to zamiast się wk@%$iać na idiotów, którzy takie cyrki urządzają, to czepiacie się jego, że o tym napisał.
@Genua: I tak się psy uśmierca. Osobiście znam dwie osoby które wzięły dawno temu psa ze schroniska. Wszyscy biorą od znajomych, a ja miałem kiedyś psa z ulicy - przypałętał się i przychodził po żarcie.
Tak a jak się nagłośni coś u patologiach w ZUSie, to będzie masowe wieszanie urzędników :>?
Jestem zdania, że jak się nagłośni, to poprawią się usługi. Patologie wynikają z tego powodu, że jest o nich cicho!
Komentarze (31)
najlepsze
A jaki jest sposób bezpańskie psy? Nie dawać ich ludziom. Bo to właśnie ludzie, różne sk!$#iele je wyrzucają.
Po drugie, odłapanie psa przez hycla kosztuje samorząd coś w okolicy 3 kafli. Więc skąd ta chora cena?
Więcej pozytywnego by zrobiła ta osoba, gdyby jej post znalazł się w lokalnej prasie. To jest patologia, ale lokalna.
I jestem zdania, że lepiej wziąć dorosłego psa niż szczeniaka, w większości wypadków jest już nauczony "czystości" i wierniejszy jest bo
Babę ze schroniska w artykule facet sam powinien postraszyć policją za nękanie i zakłócanie miru domowego
Najpierw jakaś delegacja obcych, nawiedzonych bab włazi ci do chaty żeby ocenić czy fretka może tu mieszkać. Oczywiście kontrola wypada negatywnie więc potem jest druga wizyta czy aby ich uwagi zostały uwzględnione. W 2gim etapie robią jakieś castingi wśród chętnych: ten za młody to nieodpowiedzialny będzie, ta mieszka na wsi to do weta ma
Schronisko może żądać dowolnej umowy z "właścicielem" czy teraz to raczej opiekunem (lol). Dawniej tak nie było i ktoś może teraz pójść podpisać w ciemno jakieś "papiery" nieświadomy co go czeka.
Tak a jak się nagłośni coś u patologiach w ZUSie, to będzie masowe wieszanie urzędników :>?
Jestem zdania, że jak się nagłośni, to poprawią się usługi. Patologie wynikają z tego powodu, że jest o nich cicho!