Wpis z mikrobloga

@CorniMati po prostu denerwuje mnie takie dokładnie jakiegoś mistycyzmu a do tego takie jęczenie i fatalizm "ojoj zła rzeczywistość, tak ciężko, tak wszystko mnie przygniata, męczy. Dzięki grom mogę uciec od tej rzeczywistości, odetchnąć, znaleźć schronienie i chwilę wytchnienia". Właśnie przez to niektórym ciężko jest wziąć gracza za kogoś normalnego, który po prostu oddaje się swojej rozrywce, tylko mają stereotyp infantylnego gościa, który "nie radzi sobie z rzeczywistością". Ciężko nie mieć, jak
  • Odpowiedz