280 044 + 100 = 280 144

No i nadejszła w końcu wiekopomna chwila zaliczenia oszczędzanej dotąd Oławy - i wciąż jestem zdania, że to najpiękniejsza rekreacyjna trasa w najbliższej okolicy Wrocka. Wprawdzie nie za bardzo da się ją zmodyfikować (co - z racji leniwego planu na wyjazd - próbowałem uskutecznić), ale po dziesiątkach przejazdów wciąż mi się nie znudziła. Ostatni odcinek za Siedlcami niestety pozostaje z dedykacją dla fanów lekkiego chaszczingu,
DwaNiedzwiedzie - 280 044 + 100 = 280 144

No i nadejszła w końcu wiekopomna chwila z...

źródło: mapka

Pobierz
planujesz trasy na jakieś apce? Czy wsiadasz i jedziesz ?


@Wesloybanan: Ta akurat wyjątkowo była spontaniczna. Standardowo łączę wszystkie trasy z bieżącego roku na stronie gpx.studio, a następnie zaczytuję tego miksa do brouter.de i tam planuję nową tak, żeby powtarzać jak najmniej już przejechanych odcinków. Ot, takie hobby :)

aż stówka wyszła do Oławy?


@Wychwalany: Kto bogatemu zabroni, krajoznawczo jechałem :) W te i z powrotem to faktycznie koło 80.
  • Odpowiedz
238 337 + 78 = 238 415

Miała być kolejna grubsza setka do kolekcji, ale się okazało, że wyjazd z niedoleczonym przeziębieniem nie jest najlepszym pomysłem, a zawalony nos trochę bardziej utrudnia oddychanie w siodle niż w fotelu :) Na dodatek wiater znów dał do wiwatu, przez co już wyjeżdżając z Wrocławia stwierdziłem, że trasę mocno skracam. Początkowo miałem dociągnąć do 20 i wrócić, ale wpadłem na pomysł, że zjadę ze śladu
DwaNiedzwiedzie - 238 337 + 78 = 238 415

Miała być kolejna grubsza setka do kolekcji...

źródło: mapka

Pobierz
To jest jakiś podziemny krąg machania? Jeszcze się nie spotkałem xd


@foneswein: Może jeździsz w koszuli w kratę :)

jak zrobić taką fajną mapke ze swoimi trasami?:)


@buszmen007: Najpierw trzeba trochę pojeździć ;), a później wchodzisz na stronę gpx.studio i przeciągasz na nią pliki gpx.
  • Odpowiedz
223 412 + 135 + 130 = 223 677

Przy planowaniu kółeczka wokół Oleśnicy wyjątkowo wziąłem pod uwagę prognozy odnośnie wiatru - i to był bardzo dobry pomysł, bo wiało dość solidnie. Pierwsza połowa pod prąd, ale kopytka po obfitym śniadaniu miały zapas mocy i jechało się całkiem znośnie. Trochę rozczarowała zmiana kierunku na szczycie pętli, bo jednak nie zaczęło cudownie pchać w plecy, tylko dmuchało z każdej możliwej strony. No ale
DwaNiedzwiedzie - 223 412 + 135 + 130 = 223 677

Przy planowaniu kółeczka wokół Oleśn...

źródło: mapka

Pobierz
  • Odpowiedz
200 449 + 133 = 200 582

Niemalże od pierwszych obrotów korbą czułem, że to będzie wspaniały dzień. Pogoda idealna, kopyto wyjątkowo dopisywało, morda sama cieszyła się do asfaltu. Licznik podejrzanie ochoczo kręcił się koło 30 kmph, aż zacząłem się zastanawiać, gdzie jest haczyk. Kilometry uciekały szybciej niż zapas mocy, więc na szczycie pierwotnej pętelki postanowiłem dołożyć jeszcze naście i pocisnąć kawałek poza plan. Prawda oczywiście wyszła na jaw tuż po nawrocie
DwaNiedzwiedzie - 200 449 + 133 = 200 582

Niemalże od pierwszych obrotów korbą czułe...

źródło: mapka

Pobierz
186 946 + 150 = 187 096

Wdepnąć w stolec i chwalić się tym na równiku? Czemu nie, pod warunkiem, że to Stolec przez duże "es" i wdepnie się przy okazji rowerowej przejażdżki :) Taką bowiem uroczą miejscowość przyszło mi odwiedzić podczas wczorajszego wypadu. Trasa może nie była szczególnie wymagająca, ale mnogość pagórków zdecydowanie dało się odczuć - tym bardziej, że strzeliński kierunek pod względem nawierzchni wypada chyba jeszcze gorzej, niż oleśnicki.
DwaNiedzwiedzie - 186 946 + 150 = 187 096

Wdepnąć w stolec i chwalić się tym na równ...

źródło: mapka

Pobierz
@Wychwalany: Broń borze na luzie, skąd taki pomysł? :) Dwa litrowe bidony wody z pigułami (elektrolity + magnez, choć bardziej dla smaku, niż licząc na potencjalne efekty) i dodatkowy napój w podsiodłówce to podstawa. Do podżerania żelki i snickersopodobne batony, a na dłuższe trasy jakieś tosty, kanapki czy cokolwiek podobnego, co trochę wypełni żołądek. Generalnie lubię być samowystarczalny, sklepy odwiedzam tylko w awaryjnych sytuacjach lub gdy jadę z kumplem, który chyba
  • Odpowiedz
145 760 + 112 = 145 872

Pojeździłem chwilkę na Treku Rail 9.5, wartym prawie 20x tyle, co moja Zielona Strzała :D Tam, gdzie gravelem musiałem skrupulatnie omijać każdy kamyczek, a na piachu odwalałem lambadę, ten monster szedł prosto jak przecinak i ledwie się bujnął na koleinach. Wspomaganie pod górkę to już tylko wisienka na torcie. Może by jednak łyknąć jakiegoś fulla na grubych kapciach do pohasania po lesie? Zasada n+1 zobowiązuje
DwaNiedzwiedzie - 145 760 + 112 = 145 872

Pojeździłem chwilkę na Treku Rail 9.5, war...

źródło: mapka

Pobierz
ale oszukaństwo (°°


@G06DbT: Niby tak, ale ile z tego frajdy ¯\(ツ)/¯

gdzieś mozna wypożyczyć czy od ziomka miałeś


@Wychwalany: Kumpel stwierdził, że to będzie jego objaw kryzysu wieku średniego, więc opcja nr 2. W wypożyczalni decathlonu mają jakieś podobne (z dokładnością do full elektryk), może tam najpierw zerknij.
  • Odpowiedz
121 092 + 135 = 121 227

To uczucie, kiedy chcesz pocisnąć po płaskim, a #wmordewind włącza symulator Alp :) Przynajmniej drogi nieco równiejsze, bo na oleśnickim kierunku zęby można pogubić. No i przypadkiem władowałem się na trasę bike-maratonu w Miękini, na szczęście zdążyłem zwiać ze szlaku, zanim stonka ruszyła :)

#rowerowyrownik #rower #gravel #rowerowywroclaw #ruszwroclaw #100km

Skrypt | Statystyki
DwaNiedzwiedzie - 121 092 + 135 = 121 227

To uczucie, kiedy chcesz pocisnąć po płask...

źródło: mapka

Pobierz
110 209 + 70 + 119 = 110 398

Pętelka przez Kąty wypadła dość sympatycznie, od południa do zachodu to imho najlepsze trasy dla płaskoziemców. Twardogóra natomiast - o dziwo - swoją nazwę ma dość mocno skorelowaną z jej wysokością nad poziomem morza, w związku z czym nie powiem, pierwsza połowa dała mi w kość. Generalnie to był najdłuższy mój wypad od pół roku i z pełną świadomością tak być miało, ale
DwaNiedzwiedzie - 110 209 + 70 + 119 = 110 398

Pętelka przez Kąty wypadła dość sympa...

źródło: mapka

Pobierz
93 258 + 100 + 74 = 93 432

I w końcu wpadła setunia! Po podniesieniu siodełka nareszcie poczułem powrót mocy w nogach, nawet #wmordewind na ostatnich kilometrach nie wydaje się już jakoś szczególnie upierdliwy :) Pogoda idealna, więc poleciało trochę cudnych, obornickich szuterków, choć jelczańska trasa też była niczego sobie. Tak to można jeździć! :)

#rowerowyrownik #rower #gravel #rowerowywroclaw #ruszwroclaw #100km

Skrypt | Statystyki
DwaNiedzwiedzie - 93 258 + 100 + 74 = 93 432

I w końcu wpadła setunia! Po podniesien...

źródło: mapka

Pobierz
  • Odpowiedz