75 lat temu...
KOMENDANT Z KRESOWYCH SZAŃCÓW
Był poranek, 12 maja 1949 roku koło wsi Raczkowszczyzna w dawnym powiecie święciańskim. Szeregowiec Nikołaj Szejn z mińskiego MGB stał z pepeszą na warcie i się nudził, paląc niespiesznie skręta w gazecie. Miał niby zabezpieczać obławę na jakichś bandytów, ale któż by się przedarł przez kordon ponad trzystu funkcjonariuszy? Cóż, poczeka jeszcze parę godzin i będzie fajrant...
UMIERANIE ZA ŻYCIA
Oddział Obwodu Szczuczyn-Lida ppor. Anatola Radziwonika „Olecha” (siedzi z przodu), o którym pisałem ostatnio. Dzisiaj małe addendum do wpisu o tragedii jednego człowieka.
Zaznaczony człowiek Zygmunt Olechnowicz „Zygma”, żołnierz IV. batalionu 77. pułku Piechoty AK. Po wojnie adiutant „Olecha”. W 1949 roku miał 23 lata. Wywodził się z niezbyt zamożnej, ale bardzo patriotycznej rodziny (czyli typowej dla Nowogródczyzny) z Lidy. Był