Jest fanką między innymi Michaela Jacksona i wpadłem na pomysł, aby na prezent urodzinowy kupić jej jego "pictured vinyls".
Już miałem składać zamówienie, ale przeczytałem gdzieś, że te "pictured vinyls" brzmią tragicznie.
Czy ktoś z Was mógłby to potwierdzić ? Nigdy w życiu nie stałem nawet obok gramofonu więc nie mam żadnego punktu odniesienia. Czy taki kompletny laik jak ja w
Mam audio technica lp60 ale zmieniłbym na coś lepszego.