Wpis z mikrobloga

Wczoraj na zajęciach jedna z grup miała prezentację, a w niej obrazek przedstawiający grubego ludzika z wózkiem sklepowym, co miało być nawiązaniem do konsumpcjonizmu. Takiego bólu dupy ze strony nauczyciela akademickiego dawno nie widziałam: że jak to? Że konsumpcjoniści nie zawsze są grubi i że to dyskryminacja, ona nie zgadza się z tym obrazkiem i blablabla.

Wszyscy mieli kretyńskie miny, jeden koleś nawet próbował z nią dyskutować, że przecież to tylko taki obrazek, żeby zapamiętać, ale ona wiedziała lepiej O.o

#bekazrozowychpaskow #wtf
  • 2