Wpis z mikrobloga

( ͡° ͜ʖ ͡°)

Jes­tem nieod­rodnym two­rem pa­py, w ko­biecym wciele­niu. Chcę być świętą, niety­kalną dla ni­kogo i dla sa­mej siebie i jed­nocześnie chcę być roz­darta przez mi­lion uścisków niez­na­jomych, ob­rzyd­li­wych mężczyzn, którzy by się zarzy­nali wza­jem­nie o mo­je ciało. Chcę być wbi­ta na pal i sma­gana na­haja­mi przez ja­kieś spot­worniałe od pożądań ludzkie bydlęta i jed­nocześnie chcę, aby błękit­ny po­całunek anioła, jak kwiat niedo­siężny, spadł w najgłębszą cichą do­linkę mo­jej dziew­czyn­ko­watej duszy. Chcę władać światem pop­rzez straszli­wego ty­rana, który by był tyl­ko tchnieniem aż do czar­ności pur­pu­rowo lśniącej mo­jej włas­nej ucieleśnionej w nim żądzy, spiętrzo­nej w krwa­wym mięsie pękających od potęgi mus­kułów, i był jed­nocześnie cieniem roz­trwo­nione­go w Ni­cości naj­skryt­sze­go marze­nia bez treści, w zmarzniętym na ka­mień wszeche­terze od wie­czności wy­marłego Is­tnienia.



#rozowepaski #bekazrozowychpaskow
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach