Wpis z mikrobloga

@kiszczak: Ręka już jest okej, ale z kolanem jest poważniejsza sprawa. Doktor rozkłada ręce i mówi, że nic z tym nie da się zrobić. Że taki jest koszt jazdy na czym się tylko da. Chodzę normalnie, ale jak przeciążę staw, to albo będzie bolał, albo się zablokuje.
  • Odpowiedz
@kiszczak: Nadaję, ale na określonych zasadach. Na ringu z sędzią. Bo ktoś mnie pyta o adres i ja nie wiem, kto tam będzie, czy sam, czy wyskoczy sześciu, czy sam z nożem i tak dalej. Jeśli chcesz, to spotykamy się w klubie sportowym i ustawiamy na mma, bo inaczej chyba się nie da.
  • Odpowiedz
Ogarnę salę


@kiszczak: Posprzątać chcesz? To nie do mnie.

No i ja już nie trenuję przez kontuzję, bo w sambo, to jedną nogą możesz sobie świnie szturchać.

Poza tym pisałem – ja muszę mieć powód. Przedstaw się, wejdź na moją posiadłość, to wyjdę sam.
  • Odpowiedz