[tmsz]

1240 - 1 = 1239

Pierre Boulle

Planeta małp

S-F

Jeśli chcemy poczytać francuskie sci-fi, to mamy do wyboru albo pioniera gatunku, Juliusza Verne, albo Bernarda Werbera i jego mrówkowe historie. Pomiędzy tymi dwoma panami była właściwie tylko Planeta małp.

Ulysse Merou, młody dziennikarz, korzysta z niebywałej dla swojej kariery okazji i wyrusza w kosmiczną podróż ze swoim mentorem, prof. Antille (i z jakimś trzecim nieistotnym gościem). Szybko okazuje się, że profesja głównego bohatera jest wlaściwie nieistotna. Na planecie Soror ciężko znaleźć warunki do pisania reportażu. Wiecie dlaczego, więc nie będę już się rozpisywać. Każdy widział czy to któryś ze starych, czy nowych filmów.

Książkę polecam jako klasyk, który każdy fan #scifi powinien znać. Nie jest długa, rozdziały są ledwie kilkustronicowe. Boulle ma bardzo zwięzły styl, przez co powieść jest do połknięcia w jeden wieczór. Planetę małp rekomenduję też uczącym się #francuski. Średniozaawansowany powinien spokojnie wystarczyć.

#bookmeter #planetamalp #scifi