Wpis z mikrobloga

@pomidorowy_joe: Chłopie, oglądałem z 3 mecze, w tym tylko finał dokładnie, tak to o tak przy piwku, w barze pogadać. Ekscytować to się mogłem podczas meczu i chwilę po, ale nie interesuje mnie ta dyscyplina, mam swoje pasję, które wywołują u mnie uśmiech na twarzy i nie potrzebuje igrzysk dla plebsu, żebym był zadowolony, a Bronek jak to Bronek zrobił z siebie głupka. Nawet jeśli na Solorza mówią Piotrek to
  • Odpowiedz
@adam-adams: Spokojan Twoja rozczochrana, nie narzekam na swoje życie. Z ciekawości to ostatnie zdanie - jest w stylu "mój przyjaciel ma taki problem?". P.S Fragmentarycznie trącisz zaściankiem i schematyzmem.
  • Odpowiedz
@pomidorowy_joe: Większą euforię przeżyłem jak Arsenal, któremu kibicuje od dziecka wygrał z magiczną Barceloną 2-1 i wolałbym się wybrać na mecz do Londynu niż pójść na ten finał. Cieszyłem się, ale co z tego jak pewnie następnym razem poświęcę czas żeby obejrzeć polską reprezentację w siatkówce jak znowu dojdzie w jakiejś imprezie do półfinału.
  • Odpowiedz