Wpis z mikrobloga

Jedyne co fajne, to że to jest małe. Ale trzeba zrobić bardzo dużo, żeby z tego kawałka plastiku zrobić kamerkę termowizyjną.

Cena tak średnio fajna, jak za przetwornik 60x80 pixeli. Dużo bardziej się opłacają (jakieś 4k cebulionów) kompletne kamery FLIR E4 które dają się hackować firmwarowo do wersji E8, bo mają fizycznie przetwornik IR 320x320 (!), kompletny FPGA do obróbki obrazu z przetwornika, kalibracji termicznej, do tego kamerkę vga widzialną do złożenia
  • Odpowiedz