Wpis z mikrobloga

@Apreter: IMO ta misja jest prosta. Gdy przechodzisz VC pierwszy raz i jesteś nieprzyzwyczajony do sterowania helikopterem(bo do tego momentu raczej wielu okazji do polatania nie było) to rzeczywiście może sprawiać trudności, ale przechodząc n-ty raz to już kaszka z mleczkiem.

Trudniejszy był wg mnie wyścig w klubie Malibu albo ten od gangu motocyklowego(ale tam dało się przed startem przestrzelić innym opony).
  • Odpowiedz