Wpis z mikrobloga

Kiedyś w podstawówce, na WF mieliśmy zawody, były trzy grupy i biegaliśmy do drzewa i z powrotem i potem kolejna osoba. Ja jako życiowy cwaniak zawadiaka podbiegłem do drzewa i odbiłem się od niego nogą, co mi dało dodatkowe sekundy (wszyscy podbiegali, klepali ręką i zawracali). Facetka zdyskwalifikowała moją grupę za ten wyczyn, a wszelkie próby wytłumaczenia jej, że przecież nie było powiedziane jak trzeba dotknąć drzewa spełzły na niczym.


#truestory #nostalgia #szkola #gorzkiezale
  • 10
  • Odpowiedz