Wpis z mikrobloga

Przypomniało mi się dziś pewne #coolstory opowiedziane kilka lat temu przez mojego instruktora jak robiłem #prawojazdy Zapytałem go podczas jazd o jakieś ciekawe akcje jakie #!$%@? mu kursanci. Różne akcje były, ale szczególnie jedna mi zapadła w pamięć. Jak nie trudno się domyślić bohaterem będzie #rozowypasek kursantka. Jechali razem, byli gdzieś poza miastem na normalnej drodze po jednym pasie w każdą stronę. Jadą sobie i bohaterka zaczęła wyprzedzać rowerzystę, zakończyła wyprzedzanie i nagle bez żadnego powodu zjechała na przeciwległy pas. Mówił, że był w lekkim szoku bo nie wiedział co jest pięć, a z daleka jechały auta. Oczywiście kazał jej szybko wrócić na prawy, co też zrobiła. Następnie zapytał jej co ona #!$%@?ła


#bekazrozowychpaskow
  • 3
@nieocenzurowany88: ja raz jechałem z taką laską, że się bałem z tyłu siedzieć

ogólnie typiara 8/10 lvl wiadomo koło 18, w #!$%@? tępa, ale nie blachara tylko taka typowa panienka córka janusza i grażyny

koleś ją #!$%@?ł kilka razy (ale dość spokojnie, bo szef to by ją #!$%@?ł chyba xD) bo robiła rzeczy całkowicie nieprzewidywalne i on sam się bał, bo nie wiadomo co mogła #!$%@?ć

w końcu stanęła na światłach