Wpis z mikrobloga

Osiągnęliście coś w życiu? Coś, o czym z uśmiechem na twarzy moglibyście wspomnieć na łożu śmierci? Ja tak. Gdy byłem w przedszkolu, otrzymałem propozycję zagrania konia w jasełkach. Wówczas nie było jeszcze końskich masek na rynku. Dużo myślałem wtedy, jak oddzielić mnie od konia, którego zagram. Jak sprawić różnicę. Na ratunek przyszła jednak pani przedszkolanka, która powiedziała, żebym nie starał się grać konia, żebym był sobą i wtedy wyjdzie naturalnie. Pamiętam, że była jakaś afera z tego, mój stary wykrzykiwał, że wcale nie mam wielkiej głowy. Zagrałem konia, #!$%@?łem tę rolę na części. Ludzie płakali z dziwnymi grymasami na twarzach, niektórzy kładli się po podłogach, innym brakowało tchu. #takietam #wspomnienia #jaselka #muzyka
Z.....A - Osiągnęliście coś w życiu? Coś, o czym z uśmiechem na twarzy moglibyście ws...
  • 1
  • Odpowiedz