Wpis z mikrobloga

#mikrokoksy Zaraz idę na siłownię i znów będę ledwo co dyszał po martwym ciągu.

Jak u was to wygląda? Ja robię tak

12 powtórzeń

10 powtórzeń +2.5kg

8 powtórzeń +2.5kg

8 powtórzeń +2.5kg

I się zastanawiam czy to nie za dużo? W dodatku miałem znów tydzień przerwy i nie wiem czy podołam.
  • 25
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Slith: Nie wiem czy na bica bym chciał 5x5 bo ostatnio progres robię na modlitewniku :)

A z martwym ciągiem i z przysiadami na 100% zrobię waszą metodą, na pewno osiągnę lepszy progres ciężarowy niż 12/10/8/8
  • Odpowiedz
@Elephant-gtx500: @DamianParol: @churagan: bez urazy, ale ja tego nie rozumiem o co Wam chodzi z tym 5x5 itd? ja fanem piramidek typu podanego przez autora nie jestem, ale wedlug mnie powtórzenia typu 4x10 czy 4x12 jak najbardziej moga byc stosowane i zaleznie od celu moga dac lepsze efekty niz 5x5. na martwym czy na przysiadach zdecydowanie bardziej polecalbym robic np. 4x12, wtedy jest mniejsze ryzyko kontuzji
  • Odpowiedz
@DamianParol: ale jak wtedy jest z sila przy wykonywaniu wiekszej ilosci powtorzen i mniejszym ciezarze? wydaje mi sie, ze robiac 5x5 bedzie sie miec wiekszy max, ale osoba robiaca np. 4x12 bedzie wygrywac na powtorzenia przy mniejszym ciezarze. najlepiej jest wedlug mnie to mieszac, w zaleznosci od celu w danym okresie, ale na dluzsza mete wole byc mimo wszystko lepszy w 4x10 niz 5x5
  • Odpowiedz