Wpis z mikrobloga

3582 - 1 = 3581

Dziś praca nad techniką przysiadu przedniego i martwego ciągu. Zaniedbałem najważniejsze ćwiczenie (MC) i dużo pracy przede mną żeby doprowadzić to znowu do ideału.

Obydwa filmiki są ostatnimi próbami po wielu kombinacjach więc zmęczenie też już dawało o sobie znać.

Przysiad przedni

Martwy ciąg

#roknasilowni #silownia
  • 10
  • Odpowiedz
@kimyas:

To złożony temat. Uchwyt jest na tyle słaby, że bez pasków moje ciało całkiem inaczej odbiera sytuację, w której się znalazło. Efekt jest taki, że najpierw jest mocny wystrzał do góry biodrami a potem ciągnięcie plecami. Z paskami jest lepsza integralność całego "mechanizmu" i wtedy wygląda to przyzwoicie. Dlatego na razie będę robił z paskami a na chwyt inne ćwiczenia.
  • Odpowiedz
@berti: spoko, tak na serio to zazdroszczę bo sam nie mam pasków :P musiałbym kiedyś zobaczyć jak się z nimi ćwiczy, ciekawe jakby to wpłynęło na moją technikę
  • Odpowiedz
To złożony temat. Uchwyt jest na tyle słaby, że bez pasków moje ciało całkiem inaczej odbiera sytuację, w której się znalazło. Efekt jest taki, że najpierw jest mocny wystrzał do góry biodrami a potem ciągnięcie plecami. Z paskami jest lepsza integralność całego "mechanizmu" i wtedy wygląda to przyzwoicie. Dlatego na razie będę robił z paskami a na chwyt inne ćwiczenia.


@berti: z całym szacunkiem do Ciebie, ale takim podejściem tylko oszukujesz
  • Odpowiedz
@Vonsatch: co więcej. Wydaje mi się, że właśnie podnoszenie ciężaru na rozluźnionych najszerszych grzbietu jest głównym problem, że słabo 'czujesz' tę integralnośc w czasie ciągu.

Jeszcze jedno. Bardzo dużo dadzą Ci snatch grip deadlifty, żeby poprawic to spięcie w plecach :)

Pamiętasz o takiej rzeczy, że w każdym ciągu - łopatki do tył i w dół, tak jak bys chcial je do tylnej kieszeni w spodniach wlozyc?
  • Odpowiedz
@Vonsatch: Po filmiku Paula Chek czuję się mały i głupi :-)

...ale wracając do tematu. Po tym co nagrałem, zdjąłem połowę ciężaru i zrobiłem dobre kilkadziesiąt pojedynczych ruchów właśnie z takim wykręceniem łokci i spięciem najszerszych, o którym mówi Candito. Dodałem do tego przytrzymanie tuż po oderwaniu sztangi z ziemi. Dave Tate fajnie doradzał odnośnie techniki wyciskanie i zastosowałem to do martwego czyli po każdym podejściu odchodzisz od sztangi i po
  • Odpowiedz