Wpis z mikrobloga

@hellsmash86: maszynka bo mielenia mięsa, blender, wyciskarka, młynek do kawy, wrzucasz orzeszki ziemne solone lub nie i miksujesz do uzyskania jednolitej masy.

Jak chcesz dodajesz masło lub olej kokosowy, cynamon, cukier, sól, jeśli orzeszki nie były solone czy co tam chcesz i tyle.

No drugą opcją są migdały lub orzechy laskowe, to wtedy masz masło orzechowe prawdziwe, a nie z pseudoorzechów.
  • Odpowiedz
@PanBulka: już Ci kolega odpowiedział - nie dość, że nasiona, to jeszcze strączki. Niezdrowe właściwości przeważają nad zdrowymi niestety :C
  • Odpowiedz
@matra: tylko masło właśnie potrafilem w siebie wcisnąć, ale to tez tylko od czasu do czasu i koniecznie z dzemorem! Ale od teraz znaczne sam je produkować. Każdy orzech się nada?
  • Odpowiedz
@PanBulka: tak, ale polecany są najbardziej migdały i nerkowce, ewentualnie właśnie laskowe np z kakao coś jak nutella, kombinacji jest od groma, z migdałów i nerkowców można dodatkowo robić śmietankę, ser na sernik wegański albo mleko [;

Dla mnie masło orzechowe było mistrzowskie właśnie z dżemem, kremem czekoladowym albo bananami [lub tosty Elvisa -> google], albo z camembertem o borze jakie to było pyszne :3
  • Odpowiedz