Wpis z mikrobloga

@KKKas: Byłem 2 lata temu i polecam. Nigdy nie jadłem lepszego kebaba, a czekać musiałem jakieś pół godziny i było warto! :) A centralnie na przeciwko Mustafas jest całkiem fajny hostel. Płaciliśmy 10 euro/doba i w cenie było już smaczne śniadanie - stół szwedzki. Za to nie polecam frytek (w tle zdjęcia po prawej stronie) są przeciętne i nie warte czekania, bo swoje też się trzeba nastać.
@chodzdamciklapsa: A cóż dziwnego w tym? Dobry produkt, a tobie zależy to czekasz. Tak samo jak z dobrymi rzemieślnikami z terminami na "przyszły rok". Żadna patologia. Za jakość się płaci, gotówką i czasem.

Natomiast drugą stroną medalu jest to że taki przedsiębiorca powinien tą sytuację wykorzystać do rozwoju biznesu, bo to najlepszy moment. Z innej strony zwróć uwagę, że sama długość kolejki też stanowi niezłą reklamę (jak ludzie stojo, to warto)
@nofink: 50% komentow narzekanie

zamiast pozyczyc od mamusi na wynajem

zamowic lody

zrobic marketing

dac 2 dni za pol darmo

i juz beda stali u was tak samo

kiedys wodka

dzis hamburgery

jutro lody

pojutrze - ch.. wie co

na sprzedazy przetworzonego zarcia jest 500-1500% przebitki

ja nie pamietam zebym gdziekolwiek jadl dobre lody nawet w slynnej lodziarni w krakowie gdzie panie wygladaja jak z prl o smaku jagodowym to kupa