Aktywne Wpisy

fgs_the_fds +16
mój pies mnie nienawidzi bo oglądam anime

Umeraczyk +16
Ej wykopy znalazłem ten odważnik w garażu u dziadka, ale nie wiem w jakiej walucie jest podany ciężar, ktoś ogarnia? W smaku też mocno metalowe, jak bateria ale inaczej
źródło: comment_1666701109zKULtC7KJGh2qMkqHRYJu8
Pobierz




https://wykop.pl/wpis/84112647/czy-wy-placicie-czynsz-swoim-rodzicom-zastanawiam-
Dziękuję wszystkim za wasze opinie i cieszę się, że sam temat nie był brany jednostronnie i nie został zbagatelizowany. Po analizie i waszych wnioskach w tej sprawie można odpowiedzieć jednym wielkim "to zależy"( ͡° ͜ʖ ͡°)
Po rozmowie z rodzicami doszedłem do wniosku, że skoro i tak funkcjonuje jako indywidualna jednostka: powinienem dążyć do szukania własnego kąta.
Było wiele niejasności co do mojej sytuacji materialnej i moich rodzicieli, żeby podjąć taką decyzję dlatego trochę o mnie:
Mam 24 lvl,
studiuje zaocznie i pracuje zdalnie na śmieciowce jako montażysta wideo, czasami wpadnie mi jakieś dodatkowe zlecenie na freelance ale to tyle.
Brzmi to trochę tanio ale overall moje wszystkie najlepsze filmy zrobiły po 20 milionów wyświetleń łącznie, chyba dalej nie mam szczęścia xP
W samym dzieciństwie nie miałem łatwo. Moi rodzice się rozwiedli jak miałem 10 lat. Samo podstawówkowe życie nie należało do najłatwiejszych. Już od najmłodszych lat byłem uczony co mówić w szkole nauczycielom i kontrolom z MOPSu, żeby mnie nie zabrali. Zostałem pod opieką mamy, która musiała sprzedać dom, całe pieniądze poszły na długi. Zamieszkaliśmy wszyscy w wynajmowanej kawalerce w 3 osoby. Wtedy dopiero poznałem co to prawdziwy głód, całe szczęście pomagał nam jeden przyjaciel rodziny inaczej prawdopodobnie nie pisałbym tego wpisu. Przez cały okres dojrzewania przeżyłem łącznie z 4 ojczymow, niektórzy byli lepsi, ale nie zostawali na długo, przed dwoma często uciekałem z domu, żeby mieć chociaż tej przestrzeni dla siebie i spokoju. Od 15 roku życia pracowałem na budowie, żeby pomóc mojej rodzinie wyjść z dlugow. Naszym marzeniem zawsze było wrócić do jednego z dwóch domów, które stały u nas na działce, ale nie mielibyśmy jak go utrzymać bo praca była w innym miejscu (jeden został sprzedany jak napisałem wyżej).
Obecnie jestem starym capem, zaraz kończę studia zostal mi może z rok, wszystkie długi zostały spłacone, wszyscy wróciliśmy do domu, a ja dalej próbuję znaleźć ten spokój i ciągnę dalej. Wiem, że moja rodzina sobie poradzi bezemnie, dlatego też decyzja o wyprowadzce wcale nie jest odległym zamysłem.
Nadal mam ten strach, bo w sumie dopiero od niedawna zbieram jakieś oszczędności, a praca na zleceniowce niestety nie polepsza moich myśli o tym co będzie jak z dnia na dzień stracę dochód.
Z góry dziękuję za wszystkie wasze historie w prywatnych wiadomościach, mam nadzieję, że po przeczytaniu, domysły o byciu paso-żydem lvl 40 dalej nie siedzą wam w głowach xD
Jestem w trakcie szukania nowego lokum oraz pracy więc jeśli macie kogoś komu trzeba by było zmontować wywiad o ekspedycji Biedronkowo/Lodowej z Pawłem albo inne poważniejsze treści zapraszam o kontakt( ͡° ͜ʖ ͡°) Na koniec mogę pogratulować wszystkim osobom, które jednak pomagają swoim rodzinom i z własną inicjatywą starają się polepszyć byt najbliższym szanuję to jakimi jesteście ludźmi.
z fartem Mirasy/Mirabelki
#nieruchomosci #wynajem #pytaniedoekspertadoeksperta #zalesie i może jeszcze #youtube
Zastanawiam się czy jestem niewdzięcznikiem, czy jest to czysty redflag.
Ostatnio życie w moim domu rodzinnym to piekło, straszny materializm i szukanie zarobku na członkach rodziny.
Mam