Wpis z mikrobloga

#perfumy #frufrecki

Serge Lutens Un Bois Vanille. Tytułowa wanilia jest obecna od początku i nadaje zapachowi słodyczy oraz kremowości. Obok niej czuć lukrecję, a także nieco dymu oraz balsamicznego akordu. Oprócz tego odbieram trochę wosku pszczelego i benzoesu, choć na oficjalnej stronie i parfumo nuty te nie są wypisane. Dalej wychodzi także drzewny akord, w postaci drzewa sandałowego. Kokosa, czy też mleka kokosowego zupełnie nie czuję.

Zapach posiada wyraźną wanilię i pewną dozę słodyczy, jednak jest zbalansowany lukrecją i lekko przydymiony, dzięki czemu nie staje się ulepny. Nie powiedziałbym również, że zmierza mocno w gourmandowym kierunku, wanilia nie kojarzy mi się tutaj spożywczo. Sama kompozycja jest raczej liniowa i w miarę prosta. Projekcja przeciętna, ale żywotność na skórze bardzo dobra, powiedziałbym że na poziomie około dziesięciu godzin. Uniseks, na zimniejsze dni i wieczory.

Zdecydowanym plusem jest dla mnie fakt, że Un bois vanille nie jest zapachem przesłodzonym czego się nieco obawiałem patrząc na akordy. Ogólnie niezła i przyjemna pozycja, choć jednocześnie mnie nie zachwyciła. Dzieje się tu mniej niż mogłyby wskazywać nuty z fragry, których swoją drogą Serge Lutens w większości nie podaje. Ocena końcowa 6/10

Zapach 6/10
Projekcja 4.5/10
Żywotność 8/10
Jakość/Cena 6/10

pozostałe recki
Frufruf - #perfumy #frufrecki

Serge Lutens Un Bois Vanille. Tytułowa wanilia jest ob...

źródło: UnBoisVanille

Pobierz
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach