Wpis z mikrobloga

Jak można mieć problem do Ukrainy że się broni a nie do ruskich że atakują. Jeszcze jakiś Amerykanów na drugim końcu Ziemi bym zrozumiał ale Polaków którzy od kilkuset lat są gnojeni przez ruskich, masakra ( ͡° ͜ʖ ͡°) #wojna #rosja #ukraina
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Jak można mieć problem do Ukrainy że się broni a nie do ruskich że atakują.


@JanDzbanPL: można mieć pretensje o inne rzeczy? Np. zachowanie w czasie Przewodowa, afery zbożowej czy podpisanej umowy emerytalnej która rozwali nam system emerytalny jeszcze szybciej? Bo obawiam się że idealizacja Ukrainy na początku doprowadziła jedynie do obecnych nastrojów które są coraz mniej chętne.
Poza tym interesy ukraińskie nie są w stu procentach zbieżne z polskimi,
  • Odpowiedz
@Usmiech_Niebios: wszystko można, pod warunkiem że się nienawidzi Rosji i nie tłumaczy ich działań Wołyniem, Przewodowem czy tym, że pijany Szaszka z Ukrainy rozbił swoje bmw gdzieś na płocie posesji w Pcimiu Dolnym.

Rosja zawsze była, jest i będzie naszym wrogiem. Ja o tym pamiętałem w chwili gdy był płacz podpaloną budkę pod ambasadą, czy oblanie farbą ambasadora tych zwierząt, gdy w 2012 przemarsz ruskiej hołoty przez Most Poniatowskiego ochraniała
  • Odpowiedz
@jandiabeldrugi: to Rosja jest winna wojny i nie tłumaczą ich żadne działania które wymieniłem, co nie znaczy że Ukraina jest naszym przyjacielem. W rejonie będzie naszym konkurentem. A z mojej perspektywy Polska pozwala się po sobie przechadzać państwu które potrzebuje jej pomocy tak mocno że aż zaczynam wierzyć w aferę podkarpacką.
To co, można pogadać o działaniach Ukrainy i wspomnianym problemie do niej? W oderwaniu od tego kto zaatakował, bo
  • Odpowiedz
@Usmiech_Niebios: a gadaj sobie o czym chcesz. Ja Ukraińców nie lubię, podobnie zresztą jak Białorusinów. Ruskich natomiast nienawidzę i uważam, że sami do ich rozbestwienia doprowadziliśmy latami przymykania oko na ich imperialistyczne zapędy. Njachętniej rozliczyłbym wszystkich "polskich" polityków mówiących kiedykolwiek o "braciach Rosjanach" czy "braciach Ukraińcach", co nie zmienia faktu, że z tymi drugimi trzeba się jakoś dogadywać. Ruskich wiadomo co trzeba.
  • Odpowiedz