Wpis z mikrobloga

Ogólnie powinno być głośno, że wszelakie akty dywersji na terenie Polski przez Ukraińców będą powodowały deportacje na Ukrainę.

A znów na Ukrainie powinien odpowiadać taki ktoś za zdradę stanu. Bo ci Ukraińcy szkodzą wszystkim, tym co uciekli od wojny, tym co są na froncie i walczą o swoją wolność, Polakom.

Powinien być jasny przekaz, że akty dywersji to coś bardzo poważnego i może skończyć się tak głupia zabawa kulką w łeb na Ukrainie, za zdradę stanu.

Sporo ludzi myśli: aaa szybka kasa, a jak mnie złapią to pewnie nic mi się nie stanie.... A to błędne założenie. Za takie akty zdrady powinna być kulka na koszt rodziny.

#przemyslenia #wojna #rosja #ukraina
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 0
@jast: a powinna być. Jak w sumie u nas była, "W imieniu Polski podziemnej... "

O ile rozumiem uciekinierów, rozumiem tych, co uciekają przed wojną, to zdrajców nigdy nie zrozumie, i nie będę mieć do nich szacunku. Jak już nie chcesz walczyć, to nie szkodź tym co walczą za ciebie.

@new-object ale za dywersję na Ukrainie nie ma czapy przecież

Skąd wiesz? Był człowiek, ni ma człowieka ¯\(ツ)/¯ Przecież
  • Odpowiedz
  • 0
@new-object blisko frontu tak zapewne się dzieje, czasem wojskowi coś tam między wierszami sugerują. Ale to inna sytuacja. Dywersanci złapani w majestacie prawa przez służby normalnie idą do pod sąd a potem do pierdla, sporo takich sytuacji było.
  • Odpowiedz
  • 0
@new-object blisko frontu tak zapewne się dzieje, czasem wojskowi coś tam między wierszami sugerują. Ale to inna sytuacja. Dywersanci złapani w majestacie prawa przez służby normalnie idą do pod sąd a potem do pierdla, sporo takich sytuacji było.


@jast: masz rację. Ale to punkt widzenia, bo o tym słyszałeś. A musisz wziąć pod uwagę sytuację, o których nigdy nie słyszałeś i nie usłyszysz już nigdy ¯\(ツ)/¯

Dlatego też daje
  • Odpowiedz
  • 0
@new-object daleko od frontu są już swiadkowie, ślady w dokumentach, foty itp. A jak są takie ślady to już tylu chętnych do popełnienia było nie było zbrodni nie ma bo nie wiadomo co przyniesie przyszłość. I ja nawet nie mówię o sytuacji kiedy Ukraina dostałaby się pod kontrolę Rosji w ten czy inny sposób. Ale im więcej czasu mija od wojny tym bardziej się punkt widzenia zmienia. Jak odstrzeliwywano na miejscu
  • Odpowiedz