Wpis z mikrobloga

Co jakiś czas przypominam sobie, że gdybym wszedł w Bitcoina 10 lat temu za jakieś marne kilka tysięcy, to dzisiaj byłbym milionerem. Żadna maść na ból d--y nie pomaga. Inna sprawa, że chyba musiałbym o nim zapomnieć, bo pewnie gdyby wzrósł o 500%, to już bym sprzedał.

#btc #gielda
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Żadna maść na ból d--y nie pomaga.


@Promilus: u mnie potrzebna ekstra dawka. Kumpel z podstawówki, który na podstawówce zakończył swoją edukację pisał mi jaka to fajna inwestycja te bitkojny, a ja, że przecież to scam i kupowanie tego po 200zl/btc to wchooj drogo. A na studiach bylem i z kasa krucho.
Gość nakupował tego za wszystkie oszczędności zarobione w holandii na tulipanach, potem odezwał się jeszcze raz, jak brał
  • Odpowiedz
@Promilus:

dzisiaj byłbym milionerem


hooya byś był, sprzedałbyś to przy jakimś niedużym wzroście i cenie typu 10k xD

Czemu w takich płytkich rozważaniach ludzie zawsze zakładają, żeby przez te 10 lat hołdowali twardo, a nie się podpalili po zobaczeniu zysków typu 10k czy 100k? xDDD
  • Odpowiedz