Wpis z mikrobloga

Według najnowszych prognoz ZUS-u w 2060 ma być 25% mniej Polaków, projekcje te w dniu wydania są już nie aktualne ponieważ tworzone są na podstawie danych z 2024r. przy dzietności na poziomie 1,1, kiedy w 2025r. dzietność będzie poniżej 1,05, TOP5 za sprawą migracji wewnętrznej i zewnętrznej nie wiele straci mieszkańców, natomiast los wsi tej prawdziwej z dala od dużych miast i kilku tys. miasteczek jest przesądzony.

#demografia #polska #gospodarka

Pytanie czy ten sam los spotka w 2060 r. powiatowe i miasta poniżej 100 tys.?

  • tak 92.3% (36)
  • nie 7.7% (3)

Oddanych głosów: 39

  • 13
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Wykop
  • 3
@HaPe: Jak by ktoś twierdził, że problem rozwiąże imigracja z zagranicy, to ona tylko sprawi, że aglomeracja Warszawy będzie mieć 5 mln. mieszkańców, a nie 3 mln. jak obecnie, większość zagraniczniaków osiedla się w dużych miastach.
  • Odpowiedz
@HaPe: mniejsze niewiele znaczące miasta wyginą, a nieco większe ośrodki i miejsca z jakąś ważną gałęzią przemysłu przetrwają, dla przykładu, myślę że Kielce wyginą pomimo że są miastem wojewódzkim ale taki Tarnów przetrwa (pomimo nie bycia miastem wojewódzkim od 1999 roku) z uwagi na między innymi zakłady Azoty Tarnów czy zakłady "Tamel"
  • Odpowiedz
via Wykop
  • 2
@kacappylon: Mamy dzietność ~1,05 oznacza, to że każde nowe pokolenie jest mniejsze o połowę od pokolenia rodziców, do tego 40% młodych ludzi studiuje, a więc wyjeżdża do dużych miast na studia, pytanie jaki % wraca? Moim zdaniem będzie coraz mniejszy.
Tarnów też wymrze może w mniejszym stopniu niż Kielce, z czasem liczba zatrudnionych w Azotach będzie spadać z powodu automatyzacji i zmniejszenia produkcji, większość jej idzie na Polskę i UE
  • Odpowiedz
  • 0
Przeżyją tylko obwarzanki


@kupkesobieciagne: Ludzie na starość przeprowadzają się z domów jednorodzinnych do mieszkań i to w dużych miastach też się dzieje, los obwarzanków może być podobny.
  • Odpowiedz
@HaPe: Będzie za duże skupisko ludzi, by obwarzanki zdechły. Polska nie ma się wyzerować, tylko stracić część ludności, a druga część będzie stara. Nadal będzie ogromna ilość ludzi.

Ja celuję w to, że obwarzanki będą aż kipieć od nadmiaru ludzi, a ceny mieszkań wywalą ponad dzisiejsze 25k/metr.
  • Odpowiedz
  • 0
Będzie za duże skupisko ludzi, by obwarzanki zdechły. Polska nie ma się wyzerować,


@kupkesobieciagne: W 2060 r. nawet w TOP5 będzie mniej mieszkańców, ludzie przeprowadzają się do obwarzanków nie ze względu na jakieś walory, tylko niższe ceny za m2, bo w większości przypadków nie ma tam ani lepszego powietrza, ani dostępu do natury - lasy jeziora.
  • Odpowiedz
  • 1
nie wiem co będzie, ale jedno jest pewne: nadal będzie brakować 2 miliony mieszkań


@driveback: mieszkań jest już pod dostatkiem, tylko nie tam gdzie Polacy by chcieli mieszkać
  • Odpowiedz
  • 0
@SilesianPill: jeszcze nie, przykłady miast, które podałeś są skrajne, które doświadczyły jakiegoś kryzysu. np. ogromnego bezrobocia w latach 90-tych, czy leżą blisko jeszcze większego miasta.
  • Odpowiedz
ludzie przeprowadzają się do obwarzanków nie ze względu na jakieś walory, tylko niższe ceny za m2


@HaPe: Obwarzanki od dawna mają najwyższe ceny za m2, nierzadko to po prostu sypialnie z domami za 2 bańki. Chyba mówimy o czymś innym, mówiąc obwarzanek.
  • Odpowiedz
  • 0
Obwarzanki od dawna mają najwyższe ceny za m2


@kupkesobieciagne: wyższe niż na prowincji, ale niższe niż w mieście wokół, którego są.

nierzadko to po prostu sypialnie z domami za 2 bańki


@kupkesobieciagne: tak z czego sama działka to 1/4 tej kwoty, do tego 150 m2 dom o standardzie trochę wyższym, jednak większości nieruchomości w obwarzankach, które obecnie powstają to szeregówki, bliźniaki, mieszkania, lub domy nie wiele powyżej 100
  • Odpowiedz