Wpis z mikrobloga

#przegryw Psychiczne nie mogłem wytrzymać w kołchozie. Wiem że są ludzie co po jednym dniu uciekają ja wytrzymałem w jednym ponad rok ale nie warto było. Nagle sobie zdałeś sprawę że byłeś tam jak w więzieniu i jesteś w tej samej sytuacji jak przed przyjęciem. Kasa taka że mogłeś se słodycze kupowac i prowadzić zdegenerowany tryb życia 3 Red bulle jednego dnia xd Normalnie cieszyłem się pierwszy raz w życiu jak się zwolniłem pamiętam, kamień spadł z serca , poszedłem se na spierdotripa. Cieszył mnie księżyc , ta wolność że nie muszę wstawać o 4. Mi się wydaje że moja sytuacja towarzyska i psychiczna jest tak zła ze kołchoz to tylko mnie pogrąży. W weekendy spanie aby, nie ma gdzie wyjsć dokładnie tak jak teraz człowiek w wolnym czasie miał ochotę tylko spać bo ten świat jest tak nieciekawy że sen to forma obrony
  • 13
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@MidnightCowboy: Ja jak miałbym wstawać o 4 do smrodowni na 3 zmiany za najniższą krajową, to wolałbym pójść śladami Magika. Przecież tak się k---a nie da funkcjonować, bez psychotropów ani rusz.
  • Odpowiedz
@MidnightCowboy Wstawałem o 4:15 wracałem o 15 i szedłem spać, czasami trwało to tygodniami a najgorzej było w okresie zimowym. To nie życie to niewolnictwo które w najlepszym wypadku prowadzi do alkoholizmu
  • Odpowiedz
@MidnightCowboy gdybyś wyrabiał normę przez kilka następnych lat to może wtedy kierownik by zauważył twoje starania i w zamian wręczyłby ci jeszcze więcej obowiązków skoro tak się garniesz do roboty ( ͡° ͜ʖ ͡°)
No bo chyba nie liczyłeś na premie albo podwyżkę?
  • Odpowiedz